z tego co tu wyczytałem to z turystycznych przeróbek chodzi tylko o mocowanie sakw itp. i jak sam napisał w temacie galeria pomału jezdził nie będzie wiec lepiej niech kupi dobre papcie

no dlatego DIablo ROsso będą dobre

Mi tak wlasnie chodzi po glowie zrobic traske turystyczna na r6. Mam duzego oxforda na tylne siedzenie, do tego dorzuce te sakwy i mozna jechac. Mam wlasnie oxforda z kompletu do tych sakw i z tego co wiem mozna je do niego dopiac.
Moze i swoje Micheliny zostawie na ta traska. Myslalem o Czarnogorze bo szwagier na hajce byl w zeszlym roku i moge go dopytac. Na poprzedniej mojej r6 rj05 bez problemu bym zrobil ta trasa, ale na rj15 mam watpliwosci czy sie nie zakatuje. Zobaczym na lato jak wiecej na niej pojezdze.

to jest swietny pomysł. Sam miałem jechac na Chorwacje na Rn22 ale kasy nie miałem na tyle paliwa, pojechał bym choćby z plecakiem.

jak w tym roku jechałem do Chorwacji ( autem niestety ) to po drodze mijałem grupke chłopaków z PL na R1 R6 i innych sprzętach fajna przygoda trzeba spróbować kiedyś

Pozostaje kwestia wygody....
Owszem, na RJ15 DA SIĘ PODRÓŻOWAĆ TURYSTYCZNIE ale......
Czy Wasze ręce i kręgosłupy to wytrzymają?

ja spokojnie na R1 RN12 lub RN22 mogę przejechać 700 km bez problemu i chęcią. R1 jest dość wygodne z tych dwóch powyższych modeli. W RN12 przytulałem się do baku i był ogólnie motor na mnie uszyty. RN22 już mniej mi pasuje bak ale wygodniej się znowu siedzi na fotelu. Nie będę oryginalny jak napisze że czysta przyjemność z jazdy tami bolidami ale to R1.
Nie wiem jak na R6 się jeździ w trasie wiem tylko że w RJ 095 Beti lub Alexis to kanapa dla mnie źle wyprofilowana i totalnie nie ta bajka, fatalnie mi się na tym motorze siedziało ... w sumie podobnie jak w RN19 - źle źle źle ! dupa mi się zapadała w tył i miałem wrażenie że wyprofilowanie fotela sprawia że wywale się do tyłu i jak na krześle się siedzi.

700km to bardzo dobry zasięg, Mad Chorwację na dwa razy byś zrobił ja na swojej babci rj03 czuje się wygodnie i raczej mógłbym się odważyć na taką trasę

Trasa, w zależności gdzie na Chorwacje to ok 2400-2800 w obie strony.
Koszt paliwa ok 1400 zł.
Myślę, że trasa do zrobienia w 5 dni np.
w czwartek rano wyjazd z Warszawy - trasa 600 km. nocleg np .Brno
piątek ciśniemy do końca - Chorwacja (tak nie zadaleko w głąb byle nad adriatyk dojechać ok 700
sobota odpoczynek bez melanżu
niedziele Brno
poniedziałek Warszawa.

Dla tych z Krakowa to o wiele luźniejsza trasa. Dlatego można by startować z Krakowa rano w czwartek, ja pewnie dojechałbym dzień wcześniej.

Z mojej strony to na razie luźny temat, ale warto przemyśleć. Z małym namiotem wyjdzie niedrogo. Myślę, że w 2k można się zmieścić.

...co do Chorwacji ja wyrażam chęci! ...obowiązkowo trasa nr 8 wzdłuż Adriatyku