Spojrzałem na to ogłoszenie i od razu wiedziałem jaki to sprzedawca. Wszystkie moto prawie tak samo opisane. Można trafić u niego dobry model, ale ten R1 nim na 99% nie jest, bo stoi tam dość długo i przy mnie gość był po ten motocykl i widziałem, że zrezygnował (nie chodziło o brak kasy). Moto ładnie wygląda, ale dość długo już tam stoi. Możesz pojechać go oblukać, ale radzę zachować zimną głowę.

kawa w tamtych czasach to grat. RN12 ma coprawda delikatny silnik ale jak jest dobrze zadbany to służy bardzo długo. Słaby punkt to koło magnesowe alternatora siada przy około 30 tys km i radzę to uznać za główny temat awarii silnika bo tam mangezy się sypią do silnika i zawalają panewki. Drugi punkt czuły to poziom oleju, ten motor musi miec pełne oczko zalane olejem FULL SYNTETYCZNYM !

Dobra chlopaki czy jest jakis chętny kumaty koles z wawy pomoc mi to obejrzeć oczywiscie nie za darmo

Mad Ci pisał że ulepek. Nie szkoda Ci tyle ryzykować zaoszczędzając pewnie ze 3 tyś żeby kupić coś dobrego i pewnego?

Mad a jak szybko odróżnić lampy oryginał od chińczyka? I jeszcze jedno pytanie która 600 jest najszybsza na torze?

600 są porównywalne między sobą na torze ale inaczej oddają moc. R6 ponoć od sporu słaba okrótnie ale powyżej 10 tys obrotów jedzie dobrze, CBR ma dość liniowy wsrost mocy to np Darkowi się mega podoba i sobie to chwali. Kawy wygrywają SBK. A o gixach wiem tyle że są najniższe nie tylko na fotelu ale i na środku ciężkości.

CO do lamp to chińczyki nie mają nabitych napisów na plastikach, sam plastik jest tak miękki że można go złamać palcem, klosz nie ma bitych napisów również STAINLESS, w RN12 jak składasz lampy na czaszy to nie da rady ich złożyć równo bo lewa i prawa mają tak samo wytłoczony uchwyt łączący co prowadzi do tego że jedna lampa musi być wyciągnięta bardziej do przodu niż druga - w oryginale zachodzą na siebie dystansując lampy na tym samym poziomie - po prostu chińczyki zrobili błąd logiczny mechaniki podczas kopiowania w 3D i skopiowali lampe lewą i prawą a one się różnią uchwytem łączącym . oprócz tego nie mają zaślepek na pozycyjne co stanowi taka sytuację że trzeba zaślepki przełożyć z oryginału a tam jest całkiem inny plastik - barwa i grubość, mało tego trzeba podszlifować plastiki by dały się założyć. RÓżnią się tez samymi śrubami pozycjonowania lampy. Ogólnie syf ten chinczyk ale zalezy do czego go stosować bo jeśli to ma być lampa byle by świeciła to OK ale jak to ma być spoko jakość i ładnie ma to wyglądać to polecam oryginał. CHińska lampa natomiast świeci nawet normalnie i przyzwoicie !

Nie bedzie mnie dwa tygodnie. Ale w styczniu mogę podjechać i obejrzeć. Ile chcesz przeznaczyc na moto?

Ale po co takiego hebla oglądać?