odpowiednimi kosmetykami te przetarcia się odmyją. ale protektory zostaną porysowane. kwestia czy Ci to przeszkadza czy nie.

Arlen jest nie do zdarcia. Widać, że konkret slizg i po wycxyszczeniu niemal śladów nie będzie. Oba kombiaki arlena warto brać.

Mad 52 bedzie na 100% za duzy. Dla mnie 50 bedzie ok.

Za 800 bralbym bez dwóch zdań. Parę godzin i waYstko wyczyscisz. Ja mam 174 wzrostu i ok 84 kg. 52 jest idealny, nigdzie nie ciągnie itd.

Czym to czyscisz? Przetarcia zostana i tak. Za 800 kolo powiedzial ze odda. Z drugiej strony ten za 1400 odda za 1300 wiec tez spoko.

Oba kombiaki klasa. Czerwonego idwalnie nie wyczyscisz ale ogarniesz bardzo ładnie. Dla mnie ogromnym plusem czerwone jest podpinkna 3D.

Kurwa, sam nie wiem którego brać.
Czarny bez przetarć na droge sie również przyda. Z drugiej strony czerwony na tor a na droge moze 2ct coś weme. Czerwonego fotki dostałem i z prawej strony jak czerwone z białym się łączy nad biodrem bardziej z tyłu nitka jest wytarta i może być problem?

ja miałem wcześniej arlen nessa, teraz mam alpiny i powiem szczerze że arlen był lepszy i byłem bardziej zadowolony z niego... Arlen Ness i Berik to chyba to samo ja bym się nie zastanawiał i brałbym za tysiaka ten proponowany przez Mad-a

Pisalem już że 52 za duży.
Slomek pisał że waży 84 kg i 52 jest ok. Ja waże 76-77, a nie chce w worku jeździć.

tak czy inaczej wg mnie powinieneś przymierzyć kombik zanim go kupisz bo z uzywkami to włąśnie róznie bywa są nie raz mocno rozciągnięte przez brzuchy