Chuj mnie obchodzi jakie ma wyniki. Powtórzę jeszcze raz... swoimi tekstami reprezentuje niski poziom

nie zmienia to faktu że ma racje

Mad wiemy, że masz w takich tekstach swój interes, ale uwierz mi tu jest parę kumatych osób. To wszystko widać i czuć.
Nie dziw się, że to forum umiera...

Zawiść, kompleks wieśniaka i ból dupy.


Bez odbioru

Warszawa pozdrawia

e tam, nie mam interesu.
Po prostu znam ludzi z Warszawki i znam Fakera, ogólnie to ja prawie wszystkich znam to coś tam kumam co nie Faker wyraźnie napisał o co mu chodzi a TY sie obrażasz jak mała dziewczynka. Uogólnił ale nie miał zamiaru obrażać tykko chciał zdać sprawe z rzeczywistości, tu nie ma nic co ma stwierdizc że nie ma się co bawić na kartingach! CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM !

Bujam się troche po torach i po ulicy, umiem obiektywnie spojrzeć na sprawe.
Zaliczyłem i karting i prawdziwy tor, na A4 sporo km mam zaliczone a nawet może i większość, jest róznica: nie lansuje się i tym się może wyróżniam spośród jazdy w miescie.
Z Mareckim w tamtym roku się bujałem równo łokieć w łokieć, coś my jeździli 2:27 jakoś jak miał tamten pierwszy S1000RR. Kwestia poświecenia że był na szczycie formy i robił czasy takie że sam Badziak robił oczy.

Z teorią Fakera jest jak z nauką: jak się wie tylko o małym jej zakresie to się wydaje że się odkryło ameryke, a jak człowiek już ma za sobą różne doświadcxzenia to jest w stanie wiedziec że jak był na początku drogi to był w sumie cieniaskiem. TO jest mega ważne by przyznać że kiedyś było się cieniasem.

Popre jeszcze Danego: trzeba być ******* by nie miec wiedzy i umiejętności ale mówić o sobie w mega superlatywach. CHyba wiemy o czym mowa.

Na jakiej podstawie znasz ludzi?
15 min na zlocie w KRK? plisss trzeba wiedzieć kiedy konstruktywna dyskusja przechodzi w farsę.

Myślę, że nie tylko ja czuję się dotknięta. Ale nie wysilajcie się... biorąc pod uwagę powyższe wypowiedzi nie spodziewam się wodotrysków.
To dobry moment, żeby zakończyć ten temat.

Sam fakt, że na innym forum taka dyskusja po dwóch postach byłaby przeniesiona do spamu i bohaterowie nagrodzeni banami świadczy tylko o tym jak mało się tu dzieje... potrzeba sensacji, świeżej krwi. Ludziom nie chce się tu być, udzielać.
Pomimo najszczerszych chęci, sympatii i głodu wiedzy ... też mi się odechciało.

bzdura
uwierz że znam troche ludzi w Warszawy i strasznie przyjmujesz te moje słowa negatywnie a nie o to tu chodzi. Lubie i mam kontakt z superowymi ludzmi z Warszawy i nic nie zmieni tego jak się uogólnia. NIe czujesz o czym napisałem, próbowałem wyjaśnić ale jak widac nie da rady.

Jedno jest wyrażać opinię a drugie jest obrażać innych. Rozumiem, że ktoś może przeklinać w swoich postach (nie jest to forum dla dzieci) jednak nie powinno się nikogo obrażać. Forum jest naprawdę ciekawe i można się dużo dowiedzieć, ale nawet jedna osoba może "zepsuć" forum. Czasem padają takie wypowiedzi po których już się nawet nie chce zaglądać do danego tematu, bo tylko ktoś kogoś próbuje obrazić.

Motocykliści i tak mają wielu wrogów, po co waśni wśród nas sam samych?

Pozdrawiam.

yyyyyyyyyyyyyyy a kalendarze będą?

no pewnie że będą ale to nie ten dział i temat. Rozpętała się gadka nie na temat.

Dany to teraz Fakjer jest twoim autorytetem? a tak na niego napierdalałeś jak to On Cię wkurwia...
Mad lubi Marcelka to i Danuś już lubi Marcelka

Zastanawiająca jest twoja wypowiedź, na forum giksa twierdzisz że umiesz jeździć i to dobrze to że się wiecznie gubisz to nasza wina bo zapierdalamy na złamanie karku i giksery chcesz objeżdżać za rok, tu zaś prawdę piszesz że pizda w grochu jesteś i jedyne co umiesz to ruszyć z miejsca.

Ciekawy temat choć nie na temat obiecuje że będę obserwował twoją karierę moda na tym forum, mam nadzieję że nie dasz mi bana za pisanie prawdy