Przeczytalem wszystkie wypowiedzi i nasuwa mi sie proste podsumowanie:

Tory kartingowe - to zabawa, frajda i jazda dla przyjemności. To nie zawody to nie ściganie się. Po prostu zabawa, ciekawe doświadczenie.

TOR taki jak Poznań, Brno to już poważna sprawa, tam można nauczyć się ścigać. Inna kasa, inne wymagania, inne podejście

Nazwanie kogoś "cipa" bo jezdzi np do Kisielina dla frajdy i zabawy jest niekulturalne, jednak nazwanie kogos "cipa" bo jezdzi np do Kisielina i chwali się jaki to z niego jest zajebisty zawodnik i potrafi zapierdalać i scigac sie jest juz w pelni uzasadnione.

i male P.S. dla fakera
Nie znam "ASa" znam tylko MIrka Bożka i 'Mrówe"

i właśnie tego podsumowania się trzymajmy
nie znam tych ludzi o których mówisz ale jest jeszcze jeden sungoku czy jakos tak ma nowsza dyche tą 2011 cały czas stroi ją na hamowni dokłada jakies pierdoły po czym testuje na radomu,wiekszego głupka nie widziałem

Znam Mrówę jeździ po torach dosyć sporo latał kawą zx9 a teraz przesiadł się chyba na r1.Na kisielinie widziałem jak na łokciu ciśnie i objeżdza supermociaki.Na duzym torze nie widziałem jak lata ale na tym daje rade

litrem na kisielinie ... WIDZISZ FAKER

Tak teraz ma r1, na kisielinie pojawia sie dla zabawy bo ma blisko

na dużym torze pewnie by już tak pięknie nie było

Ja polecam kisielin na poczatek. W taką pogodę jak mamy teraz można już od wczesnych godzin pojeździć. Przyjeżdzasz o 8 i nie ma zupełnie nikogo, gokarty startuja z reguły dopiero koło 10, więc wczęsniej jeżdzisz ile chcesz bez żadnego podziału na sesje. 1h-30 zł 4h-80 zł 6h>120zł.

Jakie gokarty kolego. Nie zawsze są wystarczy zerknąć w kalendarz na Wallrav Race Center i najlepiej jechać jak gokartow nie ma to wtedy polatasz jeszcze więcej

Faker. Z ciekawości - jakie czasy kręcisz na Poznaniu i jaki wykręciłeś na Brnie?

Pozdr.
F.