Witam
szukałem odpowiedzi na moje pytanie w necie i nie mogę zbytnio nic znaleźć co by zaspokoiło moją chęć wiedzy. A pytanie jest takie:

"Mam" moto z 2000r z zajechanym piecem i czy mogę w jego ramę wszczepić piec od r6 z kolejnej generacji? a dokładniej z 2004r? Nie chodzi mi tylko o samą część mechaniczną ale też o elektrykę itp. Bo piece do mojego modelu kosztują ok 2 - 2,5 tys. a do młodszego są tańsze ok 1,5 - 2 tys.

yyyy 2000r to jesio gaźniki 2004 to wtrysk bodajże więc nie koniecznie to ze sobą bedzie współgralo no i kwestia sterowania pewnie nawet wiązki nie będa podchodziły... nie miałe nieprzyjenosci grzebać w czymś takim ale na moje to zypełnie co innego...

Wszystko się da.
Pytanie czy Ty sobie z tym poradzisz?

Hmm pewnie bym sobie poradził ale czy jest sens?? bo jak mam przerabiać cała instalacje żeby wszystko działało to ja dziękuję za taka robotę bo zamiast zaoszczędzić to dołożę, bo wiadomo że jak się coś przerabia to nie da się wszystkiego przewidzieć. Więc jednak zostanę przy rozwiązaniu fabrycznym

Może i dołożysz ale będziesz miał moto na wtrychu Ja osobiście bym zaryzykował.
PZDR.

A ja mam odmienne zdanie , konsultowałem z serwisem i nie ma szans , trzeba modyfikować ramę , ciąć i spawać uchwyty , lepiej dołóż 500 czy 1000 i zrób tak jak ma być .
Ja wymieniałem silnik w zeszłym tygodniu gdyż przyjaciel ( pewien niebieski z r1r6 ) potrafił silnik zajechać w miesiąc kupiłem okazyjnie na allegro za 1000 i okazał się strzał w 10-tkę