Witam.
Jak w temacie, mam na sprzedaz swoja kochana R6. Dlaczego kochana możecie zobaczyc w linku z tematem o niej.
galeria-f29/white-blue-t2951.html
Motocykl krajowy z polskiego salonu (produkcja XII 2008, pierwsza rej. II.2009), wieloma dodatkami z gornej polki, regularnie serwisowany i przede wszystkim dla mnie i przezemnie uzytkowany a nie na handel. Na wszystkie rzeczy i serwisy mam rachunki, tak samo pelna historie motocykla jak wyjechal z salonu oraz każdej „rysy”. Mnie one przeszkadzaja, i chetnie bym je usunal, ale jest to temat drugo planowy, nie tak wazny jak stan techniczny, który w przypadku tej RJ15 nie posiada zastrzazen.

Duzo rozpisywac się nie musze, bo każdy zainteresowany poswieci 10zl na parominutowy wywiad i zadzwoni. (608-334-899 - najlepiej po 18.00 / woj. slaskie)

Cena 25.500 do negocjacji, oraz kombinowaniu z dodatkami, co zostawic co wsadzic seryjnego. Ale to chyba nie ma sensu.
Oczywiście oryginalne czesci sa do wglądu i mysle ze oddam je naprawde konkretnej osobie. Tak samo jeśli chodzi o roznego rodzaju rezerwacje (bo "napalony" na sprzedaz nie jestem, i wiem co to za motocykl, co mam)
Yamaha jest gotowa po zakupie do jazdy.
Nie ukrywam, ze zalezalobymi aby trafila w dobre rece, kto będzie o nia rownie dobrze dbac.

Pozdrawiam.

....nowa cena 22.500 (mozliwosc rat), poniewaz teraz nieco mi sie spieszy z powodu S1000RR.

nie sety zdjęcia nie działają

.....faktycznie
Takze moge podeslac na email, badz podajcie namiar na jakis program do wrzucania zdjec.
Poza tym widze, po tym jaki obrot nabiera rynek, ze faktycznie to cena jest smieszna......

.....po telefonach, z jakimi ludzie dzwonia propozycjami kupna doszedlem do wniosku ze najwidoczniej to ze mna jest cos nie tak, ze nie chce sprzetu oddac za pol darmo. Malo tego, po wielu ogledzinach, nawet jak sie okazalo tych pewnych i nawet u "Gebelsow" nic nowego u mnie nie za goscilo.
I szczerze mowiac nie zaluje. R6 u mnie zostaje z czego sie ciesze bo wiem o niej wszystko, do ostatniego sladu komara.
Jezeli znowu bede gotowy na sprzedaz to podgrzeje kotleta. Chyba ze dozbieram na drugi

Widzisz, dobry sprzet musi kosztowac, a ze ludziska licza ze, oddasz go po ekstra cenie to juz inna historia. Ja jak bede wystawial swoja mimo ze moto po szlifie tez bede chcial rozsadnych pieniedzy bez noza na gardle, ze musze sprzedac. Wiem, ze sprzet jest wart swoja kwote w porownaniu do motocykli kolegow. Takze nic na sile, chyba ze Ci zalezy na szybkim pozbyciu sie maszynu.

Wiem coś na ten temat , tez chciałem swoją sprzedac z 2009 roku z wieloma dodatkami + wszystkie oryginalne elementy za 24500 to dawali 20 000 zł chyba ich poj ,,, , ludzie maja około 20 000 w kieszeni a chcą kupic nówkę z salonu , po zakupi okazji za 17-18 tyś z 2006 roku okazuje się że połowa cześci jest nie oryginalna , licznik skręcony i łyka olej , napęd się skończył itp. Tez sobie ją zostawiłem i kupiłem drugi sprzęt a R6 moją moja kobieta bedzie jeżdzić

Toś Ty dobry chłopak/mąż

za darmo maszyny nie oddam , za dużo czasu jej poświęciłem a moja Beybe zapisała sie na prawko więc R6 zostaje