Mam zapięcie na zatrzask ( takie ząbki ). Dziś jak to zawsze rozpiąłem kask, włożyłem rękawice i kominiarkę do niego, zapiąłem i położyłem. Rozpiąłem kask, wyjąłem rzeczy, ubrałem go, zapinam i ... error. Zapięcie nie trzyma. Zatrzaskiwało się samoczynnie, a teraz trzeba go dopchnąć ręcznie. Mam pewne obawy, bo boję się, że mi się rozepnie podczas jazdy. Odnoszę wrażenie, że ten czerwony plastik do rozpinania pęknął w rogach, ale to raczej niczego nie zmienia. Gwarancji pewno nie uznają.

Orientuje się ktoś czy te zapięcznie można naprawić / wymienić i gdzie to można kupić ?

Kask to Nitro NGFP. Brat od ładnych paru lat użytkuje Nitro i sobie chwali ( dlatego kupiłem ). Ja chyba trafiłem na jakiś pechowy egzemplarz ( wcześniej problemy z szybą, którą musiałem wymienić na własny koszt ).

Czyli masz zapięcie typu Micro Metric Buckle jak w linku?

http://www.whitedogbikes.com/whitedogbl ... t-buckles/

Po pierwsze jak masz jeszcze jakąś gwarancję, to zapytać nie zaszkodzi.
Sprawdź czy ten czerwony plastik jest spawalny, bo jak tylko ząbek sie ułamał, to się nalewa i szlifuje. Ale pewnie bez rozłożenia na drobiazgi nic nie zrobisz ani też nic konkretnego nie będzie dło się doradzić.

I teraz żeby dopiąć kask muszę docisnąć ten czerwony plastik z napisem PULL.

Tak czy siak sądzę, że musisz wyjąć trzpień od czerwonego zatrzasku i sprawdzić jak wyglądają te ząbki. Bez unieruchomienia kasku na parę dni chyba się nie obędzie.

Widziałem takie zapięcia gdzieś do kupieni, ale akurat hurtowo-min. 10 tys. sztuk

Przyjęli na gwarancję bez problemu. Za ok 2 tyg dostanę odpowiedź.