Witajcie.

Czy możecie podzielić się opinią nt. tego moto:

http://otomoto.pl/yamaha-r1-M3786995.html

Gdyby zszedł na 12-13tyś to za kolejne 2tyś można to poskładać, a kiedyś sie pomaluje.
Jakie jest Wasze zdanie?
Po rozmowie, tj do wymiany lub naprawy
- lampy, bo porysowane
- dokupić stelaż zegarów
- dokupić lewy stet kierowcy i pasażera
- lewy dekiel silnika, bo jest pęknięty i przecieka, dla tego też nie za bardzo można moto uruchomić, choć na chwilę da radę.
- lewa kierownica
- lewe lusterko

i pewnie jeszcze kilka innych drobiazgów.

Dzięki za opinie.

Nie opłaca się wyjdzie Ci około 15, a za 15.800 możesz już kupić pewną na przykład od mada. Niewiadmo co tam jeszcze wyjdzie...

tak na szybko, małe podliczenie kosztów:

- lampy, bo porysowane(wiadomo, że zaczepy pewnie poszły, ale można dać do pospawania) lub ok. 600zł
- dokupić stelaż zegarów, czyli jakieś 400-500zł
- dokupić lewy stet kierowcy i pasażera(350zł plus 150zł)
- lewy dekiel silnika, bo jest pęknięty i przecieka, dla tego też nie za bardzo można moto uruchomić, choć na chwilę da radę.(nawet niech będzie nowy z ASO nr 5VY-15411-00-00 85$ więc w salonie pewnie jakieś 350zł)
- lewa kierownica ok. 300zł
- lewe lusterko ok. 150zł

suma: 2400zł

i pewnie jeszcze kilka innych drobiazgów, więc tak do 3tysi się powinno zamknąć bez lakierowania.
Więc gdyby zszedł z ceny do 13tyś to za 16tyś byłaby całkiem fajna RN12 i to z 2006 roku, gdzie różne szroty z tego rocznika są po ok. 20tyś, a tu wiem co było.

Adek, ale Madda też jest po przejściach i gdybym chciał ją doprowadzić do zadowalającego mnie stanu to by wyszło więcej niż za tą. Więc dziękuję, bo na tor się nie wybieram.

Ja kupiłem bity i go robiłem. Powiem szczerze, że nigdy więcej. Chce się od razu jeździć i oszczędzić na robocie, więc wiadomo jak wtedy jest. Drobne niedociągnięcia potem irytują, a czasu na poprawki zawsze brakuje. W efekcie wiecznie coś trzeba jeszcze poprawić, wymienić itd.
Może w tę zimę wreszcie mi się uda...

No właśnie o to chodzi, że zaraz zima za pasem więc i jazdy nie będzie i na spokojnie można sobie moto składać

Nawet się tym dobrze nie przejedziesz... Skąd wiesz że przed szlifem była dobra.

z przeciekow słyszałem , ze kolo bedzie sprzedawał moja była za jakies 18 tys