Siema,
wczoraj jechałem R6 z moją żonką (lewy pas dwupasmówki) i po drodze błysnął mi przenośny fotoradar. Zdjęcie od przodu trochę po skosie (prawa strona). Oczywiście nie hamowałem bo za późno go zobaczyłem. Przy okazji na fotkę załapie się kierowca puszki bo był na prawym pasie ale pół motocykla w tyle. Pytanko czy mam się obawiać przyjścia wezwania do zapłaty mandatu? Rozejrzałem się i patrolu nie było w pobliżu. Miał ktoś już taką sytuację? Niby nie mamy tablic z przodu a rozpoznać po twarzy też nie ma szans. Podobny ubiór może mieć ktoś inny.

pzdr

Ani tablic, ani twarzy więc jak mogą Cię rozpoznać ? Spij spokojnie. Sam zrobiłem sobie kilka takich fotek i nic nie przyszło

Nic nie przyjdzie. Czasem specjalnie nie zwalniam koło fotoradaru. Nie ma tablic więc nie dojdą.

Dzięki chłopaki