Jeśli zawiesił się któryś pływak (a u ciebie tak się stało, jak widać) to benzyna poprostu płynie sobie do najniższego punktu, czyli w tym przypadku przez uchylony zawór nad tłok a później przez nieszczelności tłoka do oleju. Praw fizyki nie da się oszukać
. Najpierw czyszczenie komór pływakowych i zaworków iglicowych, później sprawdzić czy przy napełnianiu zaworki się zamykają, następnie wymiana oleju (odradzam odpalać na tym oleju który masz teraz w silniku!). Parę godzin zejdzie ale przynajmniej masz okazję oczyścić komory pływakowe. Aha, odkręcaj same denka komór, a nie dziel gaźników, bo wtedy mus synchronizacja. Powodzenia