Oto jak ukraińcy mają Polskie drogi za wzór

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... eQPax5ZEP4

To prawda - w porównaniu z tym, co się na Ukrainie dzieje, to my tu mamy raj.
Owszem, mają trasy tranzytowe, na których jest nowy asfalt, równiutko i szafę można zamykać, ale to wybrane odcinki.
Gdyby ktoś z Was się tam wybierał, by np. w Morzu Czarnym dupsko zamoczyć, to polecam trasę na Rivne, Żytomir, Kjów a potem do Odessy, albo z trasy Kijów - Odessa możliwie najdalej na południu na Krym odbić. Tam jest spoko.
Natomiast droga z przejścia w Medyce do Lwowa, a potem ze Lwowa na Tarnopol i Umań, to kara za grzechy całej ludzkości (nawet tej nienarodzonej). Dziury, koleiny, z których trudno wyjechać, kilkunastocentymetrowe bandy między przeciwnymi pasami, garby i fale jak na Dunaju... Koszmar, który wciąż śni mi się po nocach.

Poza tym u nich tam wolna amerykanka panuje. Owszem w Polsce, gdy drogi są zakorkowane, widuje się auta walące poboczem, czasem pojedynczo, czasem jakby to był kolejny pas. Ale żeby autobusy tak popierdalały, to już chyba za wiele...

wolałbym abyśmy byli do lepszych krajów porównywani np do do sąsiada Niemcy ... i zrobic autobany no limit

czerwony u niemcow juz coraz wiecej robia ograniczen i fotoradarow na autostradach ;/ ale za to ich drogi sa swietne

dokladnie w Niemczech maja ok 4000 fotopstryczków a w Polsce ok 550 szt .. Ale nie ukrywam ze no limit by nam sie przydało na autostradach (których prawie nie mamy) he he

Autostrad też nie mamy bo co to te dwa pasy. W normalnym kraju to ekspresówka.