Teraz jest 5 gru 2024, o 03:27

napedMotocyklowy.pl napedMotocyklowy.pl





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 6 mar 2013, o 09:10 
Offline
mistrz toru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2013, o 12:20
Posty: 1800
Sprzęt: R6 RJ11
Imie: Andrzej
Lokalizacja: Warszawa
PajakR6 napisał(a):
wydech jest taki dlug poniewaz musi spelnic normy euro5


Z tego co ja wiem, to motocykle obowiązuje na razie norma EURO 3 ( od 2006 r), a od 2016 ma być EURO 4 i od 2020 EURO5. Poza tym norma ta określa tylko zawartości związków toksycznych w spalinach, a tłumik na to nie ma wpływu. Natomiast ma on wpływ na hałas jaki generuje motocykl. Dla pojemności powyżej 125 ccm obowiązywało 96 dB, ale nie mogę znaleźć czy teraz tego nie zaostrzyli. Gdzieś mi mignęło 84 dB, ale jeszcze muszę doszukać się czegoś pewniejszego.

_________________
Nie ma złej pogody do jazdy, jest tylko złe przygotowanie się do niej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 6 mar 2013, o 10:35 
na ramie u mnie jest oryginalnie 91dB wiec muszę się mieścić w granicach obowiązujących norm

a tak wyglada moto po małym ślizgu
złamana kierownica starte crash pady lekkie otarcie boku i porysowana rura wydechowa


Załączniki:
20130306_142005.jpg
20130306_142005.jpg [ 598.81 KiB | Przeglądane 2873 razy ]
20130306_141826.jpg
20130306_141826.jpg [ 515.36 KiB | Przeglądane 2873 razy ]
20130306_141818.jpg
20130306_141818.jpg [ 582.33 KiB | Przeglądane 2873 razy ]
Góra
  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 9 mar 2013, o 16:21 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2012, o 03:31
Posty: 364
Sprzęt: R1 2004
Imie: Paweł
Lokalizacja: Wałbrzych
A ja znalazłem twoją r6 na stronce :)
http://jebzdzidyb.pl/dzida/81945/yamaha.html

A tobie nic się nie stało po tym ślizgu? Tylko moto ucierpiało? Teraz będzie pretekst do wymiany tłumika, bo porysowany nie będzie pasował do całości.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 9 mar 2013, o 22:32 
zdjęcie postanowiłem niedawno puścić w świat na fotocyklach ale nie spodziewałem się że znajdzie się na innym portalu ;)))

niefortunnie uderzyłem prawym kolanem o asfalt. motocykl położył się na prawą stronę. przygniotło mi prawą rękę i motocykl pociągnął mnie przez kilka metrów. kolano miałem już operowane. usuwana była krew i woda która pojawiła się po uderzeniu do tego jeden z palców miałem zmiażdżony. na moje szczęście byłem w pełnym kombinezonie i kości są całe. niby takie nie pozorne zdarzenie a na kilka miesięcy będę zmuszony odpuścić latanie na moto. ze zdjęć widać ze nie ma wielkich strat ale jak to się mówi każda rysa i pęka serce ;)))

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. nauczyło mnie to aby nigdy nie z chodzić za nisko na nie rozgrzanych oponach przy dość zimnej temperaturze otoczenia jak i zapewne asfaltu. plus mam teraz czas na zrobienie serwisu.

ps. zastanawiałem się również nad sprzedażą mojej R6 ale zaznaczam że nic na siłę bo wiem że jest ona na prawdę zadbana, nie będę ukrywał że moim marzeniem od zawsze była R1, ale nie wiem jaką cenę obecnie mógłbym zawołać? jak widzicie niczego nie ukrywam. motocykl zawsze serwisowany i nigdy nie miał dachowania ;)))


Załączniki:
Komentarz: fota z dzisiejszego rozbierania moto i oceniania strat ;)))
20130309_123104.jpg
20130309_123104.jpg [ 683.79 KiB | Przeglądane 2859 razy ]
Góra
  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 9 mar 2013, o 22:35 
Offline
mistrz toru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2013, o 12:20
Posty: 1800
Sprzęt: R6 RJ11
Imie: Andrzej
Lokalizacja: Warszawa
Szkoda biednego moto, ale i Ty trochę dostałeś z tego co czytałem. A niby tylko ślizg.
Co do naprawy plastików, to spawanie nie jest takie drogie. Ja dałem raz czachę i kilka innych elementów do spawania w formie puzzli. Koleś mi to na prawdę ładnie pospawał i wziął raptem 40 zł.
Co to za mocowanie na zbiorniku masz?

_________________
Nie ma złej pogody do jazdy, jest tylko złe przygotowanie się do niej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 9 mar 2013, o 23:17 
ze względu na moto to serce mi krwawi na widok każdego zadrapania;)))

ale mam znajomych co mieli wypadki motocyklowe i skończyło się to w jednym przypadku na połamanym udzie, poprzebijanych płucach żebrami i 3 pękniętych kręgach (koleś już po półtorej roku czasu zapomniał o całym zdarzeniu i wszystko jest ok) a druga osoba dziewczyna. operowana śledziona złamana ręka i powybijane zęby również bardzo szybko bo po jakiś dwóch miesiącach zapomniała o wypadku. wiec ja uważam się za na prawdę szczęściarza. fakt w prawdzie nie leciałem tak szybko jak oni podczas wypadku ale miałem więcej pecha porównując prędkość do ogólnego uszczerbku na zdrowiu. z resztą tego nie można porównywać każdy wypadek jest inny. czas miejsce nawierzchnia prędkość jest tyle różnych czynników.

Mam jedynie nadzieje że nauczyło to nie tylko mnie ale i również innych użytkowników którzy to czytają aby zawsze uważać na siebie tak samo jak i na innych.

dzisiaj posklejałem z kumplem (pozdrawiam Łukasz - na prawdę łepski koleś ale niestety lata na Hondzie CBR 1100 i nie da się przekonać do Yamahy ;))) wszystkie mocowania które się ułamały od czaszy. postanowiliśmy zostawić to do wyschnięcia do jutra. na prawdę nie ma tam aż tego tak wiele jak by się na początku zdawało. większość nakrętek po prostu po odpadała. więc trzeba będzie je zastąpić zamiennikami. oraz na koniec polutować przewody od prawej manetki bo obecnie zwarte są na krótko ;)))

do tego czekam na prawą kierownicę oraz dźwignie hamulca, oraz jak już mamy wszystko rozgrzebane i nic nas nie goni postanowiliśmy zamówić olej motul 7100 filtr oleju filtr powietrza płyn do chłodnicy oraz świece irydowe więc jeszcze sporo grzebania przed nami ;))) IDEALNE ZAJĘCIE W RAMACH REHABILITACJI


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 9 mar 2013, o 23:21 
...mocowanie na zbiorniku to do go pro 2. osobiście nie polecam w tym miejscu bo kluczyk znajdujący się w stacyjce idealnie zasłania wyświetlana prędkość. za to świetnie zamontować to samo mocowanie na kierownicy. przy przezroczystej szybie i ustawieniu w kamerze najszerszego konta widzenia idealnie łapie zegary oraz całość przed motocyklem.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 9 mar 2013, o 23:32 
Offline
mistrz toru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2013, o 12:20
Posty: 1800
Sprzęt: R6 RJ11
Imie: Andrzej
Lokalizacja: Warszawa
A mocowania przedniego koła nie przytarły się? U mnie w moto bez crashpad trochę dostały.

_________________
Nie ma złej pogody do jazdy, jest tylko złe przygotowanie się do niej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 9 mar 2013, o 23:43 
bez ściemy mogę polecić wszystkim te crash pady R&G przynajmniej do mojego modelu moto.

oba crash pady przetarte ale nie na tyle by je wymieniać

delikatnie przetarty kierunkowskaz na przodzie

delikatnie przetarta najszersza cześć ogona (siedzenia pasażera)

wygięta o dziwo a nie pęknięta podpórka pod stopę przy tylnim hamulcu

lekko porysowana rura wydechowa myślę że przez to że zatrzymałem się na krawężniku bo rysy są z boku rury jak i z góry

dźwignia hamulca do wymiany

złamana prawa kierownica szkoda że nie miałem moich zamienników rizomy pro guard okazało by się czy są coś warte ;))))

z kołem i jego mocowaniem wszystko w porządku, ale myślę że w przyszłości zainwestuje w takie crash pady na przód i tył kół

ps. Waszym zdaniem po zrobieniu serwisu i doprowadzeniu moto do ładu jaka cenę można by było zawołać za moje moto???


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Yamaha YZF R6 2010
PostNapisane: 10 mar 2013, o 00:04 
Offline
mistrz toru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2013, o 12:20
Posty: 1800
Sprzęt: R6 RJ11
Imie: Andrzej
Lokalizacja: Warszawa
Ja za podobny stan jak na ostatnim foto dałem 13 tys. i był to 3-latek. Uważam, że była to sensowna cena. Do tego cena części i ewentualna końcowa modyfikacja ceny.
Ogólnie uważam, że wiele nie masz co schodzić z ceny jeśli dobrze go zrobisz. Bo jeśli po kosztach no, to praktycznie tyle co oszczedzisz, to można zejść z ceny.

_________________
Nie ma złej pogody do jazdy, jest tylko złe przygotowanie się do niej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Theme designed by stylerbb.net © 2008
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group sem pozycjonowanie seo
Linki partnerskie:
gsx-r forum Motul 5100 Zestawy napędowe zestaw napędowy opony motocyklowe Zębatki sunstar


Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO
Strefa czasowa: UTC + 1