mam dorobiony klucz z przekladki, poprostu dospawane bolce. myslalem, ze da rade, ale to ustrojstwo zaczelo mi sie cale obracac. jak to zblokowac? musi byc jakis patent, nie tylko pneumatyka
blokada kola odpada- moto rozebrane

najlepiej specjalny klucz do blokady kosza,jutro wrzuce ci zdjecie,inaczej mozesz zrobic wżery na malym koszu przy dobraniu nieodpowiednich narzedzi

ja tez wykrecalem ze silnia od r6 wyjetego z ramy i odkrecalem to w ten sposób ze w nałożony klucz na śrube uderzałem młotkiem az puścilo. u siebie w moto (tez r6) podobna metoda z tym ze miełem wbity bieg i wcisniety hamulec. puscilo od razu. tyle ze silnik był w ramie..

tarczki sprzegla najlepiej miec w sprzegle?

oczywiscie ze tarcze sciagasz,przekladki tak samo ( demontujac tym sposobem co ja) zostaje tylko duzy kosz i maly kosz. takim kluczem zapinasz maly kosz i odkrecasz glowna srube

ten klucz co pokazuje Dareczek jest jak najbardziej profesjonalny. Jesli jednak chcesz pojsc po kosztach to mozna zespawac ( jak są wyciągnięte) stare przekladki metalowe ze sprzegla + 2 bolce np ze sruby M12 + kawał płaskownika

dzisiaj probowalem wszystkiego. nawet delikatnie przecinakiem dawalem po srubie. ani mm nie poszlo! w ktora strone odkreca sie te cholerstwo? mialem tez kosz zablokowany, wlasnie przekladkami. tylko palikiem nie probowalem, he

poczekaj na odp innych zeby byc na 100% pewnym ale powinno sie odkrecac w przeciwną niż zegar patrząc na nakretke.


Pozostaje ci klucz pneumat. Musi pojsc na bank. a zablokuj tak jak jest na focie lub jak ci napisałem bo inaczej tylko uszkodzisz zabierak lub cos innego.

to jest tak d@jebane, ze nie wiem, czy nie jest zalozone na jakims kleju. musze wykombinowac cos z przekladka. mialem to przyblokowane i stukalem mlotkiem po dosc dlugim kluczu. tez nic, moze dlatego, ze balem sie mocniej uderzyc, he. przecinakiem nie takie sruby juz szly, ale tez mam stracha przed uszkodzeniem czegos dalej, dlatego pomysl odpada calkowicie.
taki klucz moge zrobic, ale nie wiem na jakiej zasadzie dziala. wytlumaczy ktos? cholera, jeszcze nigdy zadna nakretka mi tak nie trzymala. moze przyblikuje to od strony zebatki?

rob jak uwazasz ale ostrzegalismy.

blokujesz zabierak tym z fotek lub robionym z przekladek. Pozniej nakladasz poządną nasadke i płynnym ruchem ciagniesz do oporu. Gdy jest bardzo duzy opór wtedy ktoś stuka młotkiem z czuciem w klucz kilka razy a ty caly czas masz naciagniety klucz.



MUSI PUJSC NIE MA HUUUU

ja tyle groszy w tym temacie