powoli zblizam sie do konca prac nad moja R1. mam zalozone baffle, glosno jak cholera, prawdopodobnie bede zmienial na ori. pytanie: czy przez nie moze byc dziura na samym dole obrotow? nie mam pc, czy idzie to jakis zlikwidowac?

w samych baflach czy końcówkach nawet renomowanych chyba nic się nie dzieje tylko dźwięk się zmienia. Nie opłaca się PC bo założe się że i tak nie wykorzystujesz teraz maszyny w nawet w 60-70 % a chcesz się brać za wydawanie kasy na zmiany które dadzą tak mało że nawet nie poczujesz.

gdybys zlikwidowal exup to tak

nie o to chodzi. przy ruszaniu, przed 2000 obr/min mam dziurę. troche to denerwuje. od czego to moze byc, wydaje mi sie, ze od wydechu. nie wykozystalem maszyny nawet w 30%, bo pojezdzilem nia 2 dni i rozebralem.

dziura ponizej 2tys obrotow...to on w ogole jedzie przy takich obrotach ? hehe a tak na powaznie to jesli przed wymiana wydechu bylo ok a po wymianie lipa to juz masz odpowiedz,chociaz ja w zadnym moto sie nie spotkalem z czyms takim

ja bym obstawial problem z exup'em

Kazde grzebalnictwo w sprzecie , ktory jest juz fabrycznie na maxa wyzyłowany, nie moze skonczyc sie dobrze. W moto. prototypach np. Honda Repsol jesli poprawiane sa osiągi to w wynikku wprowadzania zmian w pełnym obszarze silnika , to sa tytanowe tłoki, zawory ze specjalnych stali, gniazda kompozytowe wałki rozrządu o innych profilach krzywek , o hydraulicznie sterownch zmiana faz otwarcia itp. itd. , dopiero na koncu jest doracowywana elektronika by wykorzystac te uszlachetnienia i przełozyc je na wyscigowe osiagniecia. Domorosła przeróbka jesli zmienia tylko mapę wtrysku by działac prawidłowo powinna byc autoryzowana przez producenta, jesli nie jest, to znaczy ze nie powinna byc stosowana poniewaz tylko pogorszy albo płynnosc pracy silnika w pełnym zakresie obrotów , jak ma to miejsce u ciebie , albo moc , a najczesciej jedno i drugie. Tak czy inaczej wpłynie niekorzystnie na trwałosc silnika bo jesli wzbogacisz mieszanke, nie zdązy sie spalic w całosci i bedzie obmywała film olejowy z gładzi cylindra, efektu nie musze tłomacztyc, jesli bedzie zbyt uboga doprowadzi do przegrzania tłoka, zaworów w konsekwencji wypalenia gniazd , a nawet zatarcia tłoka w częsci pierscieniowej . Proponuje w temacie "modernizacji" wrócic do rozwiazan fabrycznych następnie dokładnie umyc moto. po sezonie. to max. co mozna bezpiecznie zrobic w ramch amatorskiego grzebalnictwa .

reasumując tuning to mit lub zabawa dla milionerów,
lansowanie się tłumikami to tylko wydawanie kasy lub degustowanie się dźwiękiem.
lepiej zainwestowac w torowe owiewki i wybrać się na tor i tym się jarać a nie wydawać kase na pierdoły.

Dokładnie, jak wyżej.
Najbardziej żenujące są wypowiedzi niektórych, typu: "gówno się znasz",
"zmienie wydech i PC i mam 30 km więcej". Masakra

powiedziałbym ze lepiej wlac dobry olej, wymienic filtr na KN , załozyc dobry łancuch ze stosownymi zebatkami, zakupic super opony, zainstalowac nowe klocki z tym wszystkim doczekac wiosny, po czym wystartowac w siną dal. Ulepszanie zostawic innym, którzy maja do dyspozycji laboratoria , sztab naukowców inzynierów i nieograniczone mozliwosci finansowe.