Witam. Dwa dni temu kupiłem R6 2001r. Dzisiaj miałem czas pościągać owiewki, bak itp. żeby zobaczyć w jakim co jest stanie. Chciałem również dokładniej przyjrzeć się silnikowi pod kątem wycieków. Po lewej stronie zauważyłem trochę płynu ( nie wiedziałem co to) więc postanowiłem zacząć od lewej strony. Zdemontowałem owiewkę. Okazało się, że to olej. Spróbowałem zlokalizować źródło. Mokro zaczynało się na górze silnika. Postanowiłem zdemontować bak i puszkę z filtrem powietrza. Oczywiście najpierw sprawdziłem filtr ( było po drodze ). Po zdjęciu filtra okazało się, że jest na nim jakiś płyn. Wydawało mi się, że jest to paliwo, ale również olej. Olej znalazłem również w dolnej części obudowy filtra ( zebrał się w jednym miejscu jak moto stało na nóżce). Filtr na razie przeczyściłem ( muszę zamówić nowy, ale teraz musiałem coś założyć). Cały " pojemnik" po zdemontowaniu wytarłem do sucha. Okazało się, że w jakiś sposób olej dostał się do tego pojemnika i później ściekał z góry na całą lewą stronę. Poza tym nie zauważyłem żadnych wycieków ( silnik suchutki). Trochę się rozpisałem, ale chciałem w miarę dokładnie napisać co zrobiłem. Teraz przejdźmy do pytań

1. Czy obecność oleju na filtrze powietrza może być związana z wysokim poziomem oleju w silniku? Sprawdziłem poziom ( najpierw na zimnym silniku) i był w sumie maks. na podziałce. Później rozgrzałem silnik, zgasiłem i poczekałem trochę aż olej ścieknie i również poziom według mnie był za wysoki.
2. Jeżeli zbyt wysoki poziom jest przyczyną pojawienia się oleju na filtrze, to czy jest jakaś możliwość odlania trochę oleju? Czy może najlepszym rozwiązaniem będzie zlanie całego oleju i jego wymiana przy okazji. Chociaż nie wiem czy wymiana jest konieczna, bo olej wygląda na świeży ( jest jasny). Jeżeli bym wymieniał olej, to który będzie bardziej odpowiedni Motul 7100 10W40 czy Motul 5100 10W40?
3. Sprawdziłem również poziom płynu chłodniczego i również jest go za dużo. Można nawet powiedzieć, że dużo za dużo. Płyn zalany jest prawie pod korek ( nie wiem czemu, ktoś go tak wysoko zalał). Po rozgrzaniu silnika pod motocyklem pojawiła się plama płynu ( wypluwało go przez wąż). I tutaj również mam pytanie czy można odlać trochę płynu z układu, czy lepiej będzie zlanie całości, wymiana na nowy i poprawne zalanie układu? Czy płyn chłodzący do moto jest inny niż do auta? Czy normalnie można zalać samochodowym?

Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.

Co do plynu to do moto jest inny o innych parametrach i powiennien byc zielony a gdzie tego plynu masz za duzo w chlodnicy czy w zbiorniku wyrownawczym ? w zbiorniku niech bedzie przed max a w chlodnicy wiadomo ze pelno. wysoki stan oleju tu nie ma nic do znaczenia z olejem w filtrze mogl ktos ganiac na gumie i poprzez odme poszlo lub ktos nasiaczyl filtr olejem do filtrow i za mocno go nasiaczyl az kapalo olej lepiej wymienicja to zawsze robie po kupnie moto olej z putoline ma to do siebie ze on jest prawie do konca jak nowy a nie wiadomo jaki mamy olej zalany wiec lepiej wymienic i bedziesz spal spokojnie co do stanu oleju to naj lepiej jak jest na polowie wskaznika

Sprawdzałem zbiornik wyrównawczy ( po lewej stronie na dole). Jak sprawdzić chłodnicę?
Co do oleju, to to raczej nie wyglądało jakby był filtr nasączony, bo ten olej był tylko w kilku miejscach. Oleju w puszcze było tak około pół łyżeczki do herbaty ( jak zebrał się z jednej strony). Pytałem czy może wyrzucić z silnika, bo w aucie miałem podobnie ( też olej na filtrze powietrza). Czy ten płyn chłodniczy jest tylko zielony? Ja mieszkam w UK. Czy może być tak, że w UK mogą być inne płyny? Przepraszam, że zadaję tak głupie ( dla niektórych) pytania, ale to jest mój pierwszy motocykl i nie za bardzo wiem za co się zabrać. Co do wymiany oleju, to i tak chciałem to zrobić ( nie wiedziałem, że po oleju nie widać oznak zużycia). Co do jazdy na kole, to tego nie mogę wykluczyć, chociaż wiem, że tutaj w UK można mieć duże kłopoty z tego powodu, więc większy strach Ja w każdym razie na gumie nie będę latał, więc zobaczę czy olej znów pojawi się na filtrze, a niedługo znów będę otwierał puszkę z filtrem bo muszę go wymienić. Jak go dzisiaj otworzyłem, to na filtrze były jakieś zdechłe owady i ogólnie nie wyglądał za dobrze.

zebys doszedl do korka od chlodnicy to musisz z prawej strone zdjac owiewki plyn od motocykli jest zawsze zielony i to nie ma roznicy skad moto dobrze ze pytasz bo kto pyta ten nie bladzi

Niekażdy płyn jest zielony do moto. Ja mam zalany yamalube i jest on pomarańczowy. Co do oleju w airboxie dostaje sie on tam przez odme.

Ja na przykład kiedyś kupiłem płyn chłodniczy i był on niebieski
Jeżeli chodzi o olej to nie polecam motula 5100, lepiej zalać full syntetyka tylko, że jest sporo droższy.

Jeżeli chodzi o cenę oleju, to tutaj raczej nie chcę oszczędzać. A z resztą wcale nie jest sporo drożej Czy chodzi o taki olej? http://www.ebay.co.uk/itm/400331722745?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649

Z tego co przeczytałem, to to jest full syntetyk.
Czy to normalne, że olej dostaje się przez odmę pod filtr powietrza czy coś trzeba z tym robić? Co do płynu chłodniczego, to ja też z tego co widziałem to nie mam zielonego Chociaż nie za bardzo zwróciłem uwagę na kolor, ale wydawało mi się, że jest niebieski. Kiedyś czytałem o płynach samochodowych i doczytałem się, że kolor nie ma znaczenia. Kolor jest zależny od firmy i nie ma nic wspólnego z właściwościami. Tylko ja czytałem jak rozróżnić płyn zimowy od letniego. Jeżeli w moto kolor ma znaczenie to oczywiście zmienię na zielony

Raczej miałem na myśli Motula 300V, a on miesci się w przedziale cenowym od 250 do 350 PLN w zależności od klasy lepkości.
Moim skromnym zdaniem niewielka ilość oleju w puszcze filtra powietrza ma prawo być. Z tego co mi wiadomo to odma jest połączona z puchą i czasem może wypluć trochę oleju. Co jakiś czas trzeba ten olej zebrać i latać dalej

Tylko, żeby ten olej w tej puszce pozostał, to pewnie by mi to bardzo nie przeszkadzało, ale on wydostaje się w miejscu łączenia puszki z silnikiem ( te cztery obejmy, które przykręca się do silnika, to chyba gaźniki ) i spływa po silniku. Możliwe, że to co widziałem, to efekt długotrwałego ściekania oleju ( i tak go dużo nie było) i nie czyszczenie tego przez poprzedniego właściciela. Jak założyłem puszkę po wcześniejszym jej przeczyszczeniu, to dokręciłem ją lepiej na tych czterech obejmach. A to jeszcze korzystając z okazji mam pytanie odnośnie filtra powietrza. Obecnie założony jest taki filtr: http://www.ebay.co.uk/itm/PIPERCROSS-Performance-Air-Filter-YAMAHA-R6-98-02-/180443683308?pt=UK_Motorcycle_Parts&hash=item2a034819ec&_uhb=1

Chciałem kupić taki ( z tego co czytałem to trochę osób poleca): http://www.ebay.co.uk/itm/110918242437?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649

Chciałbym się dowiedzieć, czy ten który obecnie mam założony jest dobry ( lepszy) od tego K&N. Szczerze mówiąc, to właśnie czytając o filtrach upamiętniła mi się jedna nazwa K&N. O tej Pipercross nie słyszałem.

I jeszcze jedno, czy chodzi o taki olej? http://www.ebay.co.uk/itm/MOTUL-300V-10W40-FACTORY-LINE-OIL-HF303FILTER-R6-99-00-01-02-1999-2000-2001-2002-/400331722816?pt=UK_Motorcycle_Parts&hash=item5d35a15040&_uhb=1
Czy jakieś wymagania co do filtra oleju są, czy to obojętne?

ja plecam k&n tym bardziej ze da sie go wyczyscic a cena prawie identyczna co za seryjny