witam
mam problem z moją RN04
od kilku dni wariują zegary... Same się wyłączają i po chwili włączają w czasie jazdy. Tak jakby co chwile ktoś przekręcał kluczyk w stacyjce. Posprawdzałem wszystkie kable które są łatwo dostępne z zewnątrz, wszystko w koło akum i dalej wariacji niema końca. Wiem że powodów może być ale może ktoś coś podobnego przerabiał i pomoże gdzie szukać problemu...

Miałem podobnie. Wystarczyło przeczyścic klemy od aku.

no u mnie klemy są czyściutkie...

u mnie wiatrak wyszlifował wiązkę która idzie do licznika z komputera- sprawka poprzedniego włascieciela który źle doprowadził kable do licznika - przed chłodnicą.

Na wszelki wypadek możesz je przeczyścic papierem ściernym w miejscu styku.

jjesli sie tak jakby resetuja to masz problem z akumulatorem / brak ladowania lub slabe ladowanie

w mojej r6 miałem podobnie - usterką był spalony alternator / brak ładowania

dla ciekawostki mam 7 rok oryginalny akumulator, jest słaby i po 2 tygodniach nie ma prądu ale szybko się ładuje i jeszcze na nim spokojnie pojeżdżę.

a na poważnie nie wymieniam bo żal mi kasy

akum nowy... reg i altek sprawdzone... Teraz idą pod lupę zegary, chodź wydaje mi się że winowajcą może być biała kostka po lewej stronie nad chłodnicą... jest cała zaśniedziała...

dokladnie, ta kostka pod owiewka w rn12 gdy byla zasniedziala nie bylo podswietlenia zegarow i brak swiateł mijania