Tak bardzo ''oświecające'' artykuły
Może dla niektórych wyda się to śmieszne to co teraz powiem...
ale...
Może na początek początku zaczęlibyśmy od samego początku. Nie wierzę w to, że wszyscy przyjeżdżający na tor, pierwszy raz są tak przygotowani... i dobrzy od początku
Więc może bym zaproponowała dla Tych co nigdy nie byli i dla Tych co byli i chcą się wyjeździć cały dzień tzw. Dzień motocyklisty na torze poznań organizowany przez Automobilklub
Powiem tak w zeszłym sezonie wybrałam się pierwszy raz na tor w środę.
Byłam pierwszy raz na tym obiekcie. Niestety był to duży błąd z mojej strony. Mimo podziału na wolniejsze i szybsze grupy, nic mi to nie dało. Ten wjazd na tor nie był mądrym posunięciem z mojej strony. Przez całą jazdę non stop zerkałam nerwowo w lusterka czy ktoś mnie nie chce wyprzedzić. Chciałam zauważyć, że nie jest to miłe jak w zakręcie (ty nie do końca wiesz jaki jest poprawny tor jazdy i nawet zdarza ci się szerzej wejść w niego), zniecierpliwieni nie czekając na prostą, jednocześnie wyprzedzają cię z lewej i prawej strony
Nie będę więcej zanudzać ale trzeba wziąć pod uwagę to, że jak pierwszy raz wjeżdżasz na jakikolwiek obiekt to musisz zdawać sobie sprawę z tego, że nie tylko dla siebie jesteś zagrożeniem ale przede wszystkim dla innych. Oni nie wiedzą, że ty nie znasz toru i traktują cię jak wszystkich (czyli stałych bywalców)
Plusem tych spotkań jest to, że dużo więcej razy wjeżdżasz na tor, jedziesz za instruktorem nie zerkasz nerwowo w lusterka tylko skupiasz się na jeździe.
Polecam
http://www.motogen.pl/artykuly/relacje/ ... art75.html