Witam mam yamaszke r1 rn 19,po przekreceniu kluczyka nie swieci sie kontrolka od luzu mimo ze motor jest na luzie i nie mozna go odpalic.Czy ktos wie gdzie sie znajduje ten czujnik?Czy moze to co innego?Bardzo prosze o pomoc.

mam ten sam problem w RN12. Raz byl raz nie bylo a teraz wogole nie pokazuje :/

Czujnik powinien być z tyłu silnika, jakoś na wysokości tylnego amortyzatora, jeden kabelek powinien od niego wychodzić, ale jak by był padnięty, bądź odłączony, to byś nie odpalił maszyny bez wciśnięcia sprzęgła, mimo tego, że będzie na luzie.

Proponuje sprawdzić najprostszą rzecz, czyli samą lampkę kontrolną od luzu, może się po prostu żaróweczka spaliła.

Bylem w garazu i wszystko w pozadku,kontrolka sie zapalila i moge juz odpalic motor...a nic nie robilem.Teraz troche strach zeby to sie nie stalo gdzies dalej w trasie bo nie bede mogl go odpalic.

To sprawdź lepiej czujnik i styki bo samo nic się nie naprawia. Prędzej czy później znowu będziesz miał problem.

1) zobacz czy kabel od czujnika jest odpinany czy na stale

2) znajdż złącze tego kabelka do całej wiażki

3) w miejscu zlączki odepnij czujnik i zrob zworke do masy miedzy wiążką a np - akumulatora (lampka kontrolna powinna wtedy swiecic

4) sprawdz czy na złączach są dobre styki

jesli nie pomoze 4 no to rozgladaj sie za nowym czujnikiem

Odpalić zawsze będziesz mógł, tylko na wciśniętym sprzęgle jak masz zjebany czujnik, przynajmniej ja tak mam w swojej RN01

po zlozeniu stopki ;]

Dokładni tak