Mialem olej motul 5100 10w 40 zmienilem na castrol 4t 10w 40 gdy zmienilem yamaha zaczela brac duzo oleju ( ale nie kopci na niebiesko ) wczesniej jak byl motul to minimalnie brala olej. co moze byc przyczyna?? wlac spowrotem motula? fi

zagrzej piec na postoju i daj mu na chwile ok 3 sek stopniowo w piz.... i patrz czy zaczyna dymic na niebiesko jak wchodzi na obroty czy jak calkiem puscisz manete.

jak puscisz manete i zaczyna dymic to najlepiej wymienicz uszczelniacze zaworowe i po temacie ;]


z drugiej str zanim przepali tyle oleju co uszczelniacze i uszczelki pokrywy + glowicy + dekla

tylko ze motor wogole nie kopci. mam zatkana odme moze tu jest problem

bardzo prawdopodobne, tylko też powinien kopcić po zatkaniu. Albo poptosu gdzieś masz wyciek

A dlaczego ma zatkaną?

Branie oleju uszczelniaczami zaworowymi jest na tyle minimalne ze wlasciwie niezauwazalne na bagnecie miedzy wymianami , ale jesli juz wystepuje w starszych moto. , to wina rzadko lezy po stronie uszczelniaczy, a raczej luznych prowadnic i wymiana samych gumek nie pomoze, lub pomoze na krotko. Za znikanie oleju głownie odpowiadaja pierscienie i oczywiscie wyciek. Pytanie podgruszeckiego jest jak najbardziej zasadne , odma nie moze byc nigdy zatkana!! powoduje to pojawienie sie cisnienia w karterze znad tlokow i wypychanie oleju z miski kazdym mozliwym otworem , moze nawet wypchnac simering z gniazda, moze takze byc przyczyna znikania oleju z silnika. Osobiscie nie slyszalem o przypadku zeby zmiana typu oleju spowodowala jego "branie" , to wsadz miedzy opowiesci z mchu i paproci w wykonaniu demagogow. Odetkaj odme i poobserwuj sprzet.

no ja jednak mam potwierdzony zbieg okoliczności że po wymianie oleju na innego producenta miałem problem:

ale to w samochodzie.

Lałem Selenie dedykowaną do Fiata JTD zawsze i było lux
i dałem się ponieść reklamie MOBIL 1,
po 2-3 tys km po wymianie na MOBIL turbina się rozleciała. Taki zbieg okoliczności.
Już słyszałem nie raz że nie warto zmieniać producenta oleju i najlepiej jeździć na jednym.

turbiny sa najczesciej objete centralnym smarowaniem pochodzacym z pracy pompy olejowej silnika , jesli wylaczysz sinlik w ulamku sekuny spada cisnienie oleju w obiegu ,a wciaz rozpedzona do tysiecy obrotow na min. turbina sila bezwladnosci bez smarowania kreci sie nadal i wlasnie to zjawisko najczesciej powoduje awarie turbosprezarek , a nie rodzaj , lub zmiana na inny zastosowanego oleju. Poprostu dojedzajac do punktu postoju powinno sie na kilkaset metrow wczesniej jechac na obrotach ponzej 3 tys. obr. lub po zatrzymaniu auta wylaczyc silnik dopiero po minucie pracy na wolnych obrotach, to da czas turbosprezarce na wyhamowanie. Oczywiscie kazdy "znawca" nie ma czasu na czekanie minuty . lub odpuszczenie z gazu wczesniej, a potem sie dziwi gamon W motocyklach branie oleju pochodzi glownie z wypracowania ukladu tlokowo-korbowego , a nie np. luzow prowadnic zaworowych, choc oczywiscie moga byc sytuacje incydentalne , kiedy niedosmarowanie "gory " w dluzszym czasie eksploatacji moze doprowadzic do przedwczesnego zuzycia mechanizmow glowicy. Przyczyna niedosmarowania z reguly jest zbyt niskie cisnienie oleju , to natomiast w 99% jest nastepstwem nadmiernych luzow na panewkach , a wiec wracamy do punktu wyjscia , czyli wypracowania ukladu tlokowo-korbowego jako glownej przyczyny kolejnych awarii.

musial byc wlany jakis uszczelniacz do starego oleju i po wymieanie sie wszystko wypukało i rozszczelniło.

lejac doktora mozesz szybko załatwić sprzęgło.
Lej na dolewki 15W50 az sie uspokoi a pomału mysl nad sprzedazą albo kolejnym piecem ;]

popatrz tez czy na pługu (owiewce) nie ma zadnego wycieku wbrew pozorom ale moze nawet ci spier.. przez orek spustowy ;]

po odetkaniu odmy wszystko jest ok:) przejechałem dużo kilometrów i oleju nie ubywa