Witam. Panowie mam problem z alarmem Datatol z czujnikiem ruchu w RN04.
Mianowicie po zimie zaczął świrować. Po postoju motocykl nie reaguje na starter, nie da się go odpalić trzeba pomęczyć po 10-15 minut ruszając wszelakimi kablami. Alarm nie reaguje na przekręcenie stacyjki (zawsze po nierozbrojeniu zaczynał wyć zaraz po przekręceniu kluczyka).
Z rozpaczy rozpaliłem nawet motocykl ,, na pycha" odpalił bez problemu przejedzie kawałek po czym alarm się aktywuje i motocykl gaśnie.
Po tym jak zgaśnie wszystko wraca do normy i motocykl odpala idealnie bez najmniejszych problemów aż do kolejnego postoju ...
Podejrzewam że winne są jakieś styki tylko tutaj pytanie czy ktoś miał podobny problem i gdzie szukać rozwiązania
Pozdrawiam i z góry dzięki za wszelakie odpowiedzi

1) modul alarmu ma wlutowane kable czy jest na złączu ?
2) masz schemat ? podpinania

Raczej wlutowane do Alarmu wchodzi spora wiązka kabli
Dzisiaj pojawiły się kolejne problemy mianowicie Motocykl czasem potrafi zgasnąć w trakcie jazdy ;/ Po czym wrzucam luz odpalam i śmiga dalej ... :/
Schematem niestety nie dysponuje alarm był już zamontowany po zakupie.

Na tej stronie http://www.datatool.co.uk/consumer/products/alarm/index.php masz alarmy Datatoola ze schematami. Odszukaj swój model i znajdziesz właściwy schemat.

na odleglosc i bez schematu ci nie pomoge ale to raczej jest jakas pierdola.

Poszukaj jak jest wpiete zasilanie czy np bezposrednio z aku czy gdzies w wiazce bo moze tam nie laczy i ewentualnie czy jest bezpiecznik na +


Jesli do odcidencia np zaplonu jest zastosowany przekaźnik zewnetrzny to tez sprawdz na nim styki