Panowie pomóżcie mi w temacie elektryki:
Zawaliłem sobie temat migaczy bo kable których nie zabezpieczyłem dostatecznie zwarły się przypadkiem i przestały działać migacze.

Czy jest jakiś bezpiecznik który odpowiada na wypadek takich sytuacji
Co ewentualnie mogło się wydarzyć?

Jak wcisnę prawy to przez ćwierć sekundy jeden raz zaświecą się prawe ale lewe w takiej konfiguracji już nie

sprawdz najpierw sam bezpieczniki
pozniej zarowki

Dokładnie, na początku trzeba zacząć od wszystkich bezpieczników. Ewentualnie trafiło przerywacz od kierunkowskazów.

Panowie a gdzie ten bezpiecznik jest?

pod siedzeniem kierowcy

Najlepiej sprawdzić wszystkie.

mam kable połatane taśmą izolacyjną, jak jechałem w deszcz chyba zrobiło się zwarcie i nie działały migacze. Ale rzecz ciekawa: jak wyschło to działają.

Ja się podłącze do tematu. Zmieniałem kierunkowskaz. Zamontowałem nowy, kierunki wszystkie działają poprawnie, ale jak włącze awaryjne to raz migną i koniec. W dodatku to nie jest takie pełne mignięcie tylko bardzo krótkie. Co do bezpieczników to moge prosić o jakaś fotka czy cuś?

a masz ledy? bo jak masz ledy to musi być specjalny ten przekaźnik pod ledy.
To samo jak są zwykłę żarówki - musi być przekaźnik pod żarówki.
Podobno też przekaźniki z innym modeli niż dedykowane nie działają poprawnie (na przykład:jak zamontujesz przekaxnik od fazera do R6 lub R1 to nie działa)

a wedlug mnie bedzie dzialac tylko najwyzej nie bedzie pasować gniazdo