W moim przypadku na trasie Kassel - Katowice (tj. ok.850km) przy sredniej predkosci ok 160km/h ,R6 wziela ok. 5l/100km.
Mysle ze przy jakims wiekszym obciazeniu, naprawde ostrzejszym jerzdzeniu moja nie wziela wiecej niz max. 7l.

Ja wczoraj pojeździłem ostro ale nie pod odcinkę i do zapalenia rezerwy przejechałem 110 km.
Prędkości 100-220 km/h ale cały czas 8-14 tyś obrotów i manetka prawie całyt czas otwarta całkowicie.
To normalne że tyle łyka?
R6 - 2004 rok.

troche zaduzo mi z commanderem i wgranym power full i ciagle na odcinie robie 150km do zapalenia sie rezerwy

Sprawdze w weekend przy tankowaniu ile wejdzie. Może rezerwa za wcześnie się zapala.
Jeśli pali 12 to co może być tego powodem, świece czy co?
Coś w modelu 2004 się reguluje?

Wszystko zawory, synchro przepustnic i wymiana filtra powietrza wbrew pozorom dużo daje.

Jazda po mieście 50 km solo, 50 km z pasażerem, raczej mieszana, ani za łagodna ani za ostra - 6,8 l myśle, że ujdzie;) R6 2002, po synchro gaźników i regulacji zaworów

jak dla mnie 12l w r6 to w pizdu za duzo modele po 2008 ile wam pala?

Filtr powietrza wymieniłem.
Świece i akumulator mam do wymiany może to jest powodem?
Rozmawiałem dziś z chłopakiem co mi go sprzedał i mówi że palił mu między 6-9 litrów. Jak spalał 9 to mówi że poniżej 200 km/h nie schodził.
Zatankowałem dziś pod korek. W niedziele wyskocze na trase i zrobie równym tempem 100 kilometrów, tak ze 150-180 kmh na 6 biegu i zobacze.
Na koniec miecha wymienie świece i akumulator bo już pora.
Jak to nie pomoże to warsztat i regulacja niestety.

swieczki muisialyby strasznie byc dojechane by tak palil,ale jakos niechce mi sie wierzyc .akumulator odpada

jak by byly swieczki dojachane to spada moc i wzrosnie spalanie ale przyczyn moze byc mnóstwo