kolego ja mialem kiedys rn09, masz pewnie popalone zwoje w alternatorze i nie laduje, kup nowy alternator, albo daj do przewiniecia. Jak chcesz daj znac, znam kolesia co przewija za 150 zl chyba i masz gwarancje na 1 rok. W rn09 czesto palilo sie uzwojenie

To daj namiary na pewno się przydadzą ale z alternatora napięcie jest bo sprawdzałem miernikiem. Dzięki za pomoc

jego gg - 6491569, bo tylko to mam

Panowie nie chce zakladac nowego podobnego tematu wiec napisze w tym.

Wiec tak gdy wczesniej wyjezdzalem moja R1 na przejazdzki jak jeszcze nie byla do konca zlozona i jezdzilem bez swiatel bylo wszystko OK ale kiedy zlozylem do konca pojezdzilem jeden dzien (zrobilem okolo 100km+) oczywiscie na swiatlach to pozniej wieczorem po zgaszeniu miala juz ciezko zapalic (slaby akumulator poniewaz gdy chwile go podladowalem odpala praktycznie od razu) Mierzylem napiecie i na wylaczonych swiatlach ma 13,6 a na wlaczonych 12,6 cos kolo tego. Oczywiscie na wolnych obrotach. Czy to oznacza ze mam do wymiany alternator? Czy moze to byc cos innego? Slyszalem ze wlasnie taki urok tych rn09 ze padaly alternatory.

Z gory dziekuje wszystkim za pomoc

Pomoze ktos? Bo chcialbym zamowic czesci jesli to ten alternator..

napisz do tego kolesia co podalem wyzej jego numer, przewija alternatory, popalone zwoje masz i stad jest nizsze napiecie.. tanio robi wiec Ci to ogarnie, powinno byc 14,4.. Inna przyczyna moze byc akumulator, ewentualnie regulator napiecia, jezeli masz dobre ako, to wyslij mu alternator z regulatorem i Ci wszystko sprawdzi.. alternator naprawi jak bedzie uszkodzony, a regulator uzywany kupisz...

A moze byc taka przyczyna ze zarowki za duzo pradu pobieraja? Bo wsadzilem takie biale i nie wiem czy to moze byc przez to? Chyba ze da sie to sprawdzic tak ze np wyjme jedna zarowke i pojezdze na jednej i zobacze czy znowu beda takie objawy?

nie, to nic nie robi ja mialem 100 watt w rn09 jak mialem.. sprawdz to co pisalem, akumulator, regulator napiecia i alternator milej zabawy w garazu

zmierz prady jakie wychodza z alternatora i regulatora i bedziesz wiedzial co do wymiany

Pierwsze co robisz przy sprawdzaniu ładowania to czy na kostce od alternatora nie ma przebicia do masy (miernik do każdego z osobna kabelka w kostce i do np. ramy motocykla). Jeśli nie ma to między kabelkami czy nie ma czasem CAŁKOWITEGO przejścia (jakieś zawsze jest). Jeśli to jest jak narazie ok to możesz jeszcze na odpalonym mierzyć na poszczególnych kabelkach (są 3) i powinno być 5 V na każdym przy ok 4 tys obrotów. W taki sposób sprawdzałem moją Hondę CBR 929 i diagnoza była trafna spalony alternator. Dałem do przewinięcia przez allegro. Jeden facet jest godny polecenia. Gwarancja na rok pisemna