Duch napisał(a):
U mnie tez były nity jak wyciągnąłem filtr ale bez zanitowania z powrotem tego nie zostawisz nie
? Aha płyn chłodniczy zostaw w spokoju motor ledwo jeździ około 7miesięcy rocznie więc po cholerę wymieniać ? Tylko dla tych którzy nie wiedzą jaki jest wlany ani kiedy był wymieniany aha i zimują motocykl w minusowych temperaturach. Taki płyn się wymienia raz na kilka lat.
jesli juz musisz ? to zastosuj sruby z nakretkami samohamujacymi ( nakretki z plastikiem) przynajmniej przy nastepnej wymianie odbedziesz mniejsza walke z materią
,
jasne, tak płynu chłodniczego , jaki hamulcowego nie ma potrzeby wymieniac co roku. Płyn hamulcowy ma własnosci hydroabsorbujace, ale w moto. naczynka sa w zasadzie hermetyczne , to znaczy w miare zuzywania klockow powietrze uzupełnia wolna przestrzen w naczynku , ale to sa bardzo sladowe ilosci , zatem nie ma koniecznosci wymieniania płynu ham. kazdego roku , raczej raz na trzy lata , nie czesciej. Sposob wymiany , przetaczania płynu takze jest inny niz ktorys tam z kolesiow podaje. O tym jednak kiedy indziej .