Witam wszystkich serdecznie,
Mam problem z moim tegorocznym nabytkiem jakim jest yamaha r6 z 2005 roku. Wszystko zaczęło się od tego że ściągnąłem "zadupek" żeby zamontować inne kierunkowskazy. Żeby rozwiać wątpliwości wyciągnąłem wtyczki z zamontowanych i włożyłem do nowych - nic więcej. Zapaliłem motocykl i wszystko było super. Założyłem "zadupek" i siedzenie, wsiadłem na moto żeby odpalić i zrobić rundkę honorową po garażu a tu przykra niespodzianka Włączyłem zapłon, kontrolki zaświeciły się i zgasły ale po naciśnięciu startera zapaliła się tylko kontrolka check engine (pomarańczowa z wizerunkiem silnika) i nawet rozrusznik się nie odezwał. Dodam że jak przekręcam duży czerwony przycisk zapłonu w pozycję "ON" to słychać jak załącza się pompka paliwa. Poczytałem trochę i dowiedziałem się jak wejść w tryb serwisowy. Poniżej przedstawiam kody które mają wartość inną niż 0:
D01 - 17
D02 - 102
D05 - 4
D06 - 3
Nie mam pojęcia co one oznaczają ani co mogło się stać z moim moto Dodam że sprawdzałem 2 razy czy przypadkiem nie zrobiłem jakiegoś zwarcia i czy nie przycisnąłem siedzeniem jakiegoś kabla czy czujnika czy kostki więc to raczej nie to. Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał podobny problem lub wie co oznaczają przedstawione powyżej kody? Będę bardzo wdzięczny za każdą jakże cenną podpowiedź. Jeżeli ktoś zna jakiegoś godnego polecenia człowieka we Wrocławiu to też proszę o taką informację. Raz jeszcze z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.
PS: Podejrzewam problem z jakimś przekaźnikiem, ale wiadomo jak to jest z przekaźnikami. Dopóki nie mam jakiegoś na podmianę to ciężko stwierdzić
Zatem czy ktoś z szanownych forumowiczów nie jest z Wrocławia i nie posiada R6 2003 - 2005? Jeżeli tak to oczywiście za przysłowiową dobrą flaszkę byłby chętny żeby do niego podjechać z moją R6 (na lawecie oczywiście) i przełożyć 2 przekaźniki które podejrzewam?