Teraz jest 22 lis 2024, o 09:31
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Autor |
Wiadomość |
Zyziek89
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 9 gru 2011, o 15:14 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 7 wrz 2011, o 09:39 Posty: 42 Lokalizacja: okolice Białegostoku
Sprzęt: R1 RN01
Imie: Kris
|
Tego to nie wiem czy za kompletna czy za goła, a ty ile dałeś za swoja?
|
|
|
|
RafalTBG
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 9 gru 2011, o 23:50 |
|
|
przyszły mistrz |
|
Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26 Posty: 990 Lokalizacja: TBG
Sprzęt: R1 RN02
Imie: Rafał
|
400 za kompletna tzn glowica + wszytskie zawory + 2 walki + te czopy co masz wyjebany
_________________ Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE
|
|
|
|
Zyziek89
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 11 gru 2011, o 18:07 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 7 wrz 2011, o 09:39 Posty: 42 Lokalizacja: okolice Białegostoku
Sprzęt: R1 RN01
Imie: Kris
|
A jeszcze mam takie pytanie do was, dlaczego się zatarły tylko te czopy na ssącym wałku rozrządu a na wydechowym są nie naruszone, idealnie gładkie?
|
|
|
|
pies
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 15 gru 2011, o 05:16 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48 Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
|
Jak wielu tak i ja uwazam ze powodem zatarcia był brak dopływu oleju do głowicy. Przyczyn moze byc co najmniej kilka . Proponuje sprawdzic rzeczywiste cisnienie oleju na wolnych i wyskokich obrotach powinno wynosic okło 1 atm na niskich i około 4 atm na wysokich , jesli jest znaczaco ponizej tych wartosci to problem jest zdecydowanie powazniejszy niz tylko głowica. Jesli chodzi o tolerancje luzow pomiedzy panewkami a wałkiem to nie powinna byc mniesza niz widełki 0,03 - 0,05 mm. i nie wieksza niz 0,8 mm. Pamietaj tez ze nie dopasowuje sie panewek do wałka tylko szlifuje wałek do srednicy panewek o ile w ogole zachodzi taka koniecznosc .bo nie spotkałem sie z sytuacja w nowoczesnych rozwiazaniach aby wystepowały panewki rozrzadu o wymiarach naprawczych? Panewki maja warstwowa kompozycje slizgowa naruszenie jej oznacza smierc panewki w kilka sekund po uruchomieniu silnika, tego pod zadnym pozorem nie wolno robic !! kiedys w Żukach Warszawach i Starach sie to robiło ,ale to juz słusznie zapomiana historia. Tak prowizorycznie to mozesz zakrecic sinikiem bez swiec , zamontowanego wałka rozrzadu i łancucha rozrzdu. Olej juz z pedkosci obrotowej jaka daje rozrusznik powinien obficie popłynac gornymi otworami olejowymi , jesli nie popłynie to najpierw nalezłoby sprawdzic ich droznosc , jesli jest ok. to niestety silnik trzeba rozebrac w proch, przemierzyc luzy na korbowodach i wale głownym . Pompe w zasadzie eliminuje jako przyczyne problemu, to sie zwyczajnie nie zdarza
|
|
|
|
Zyziek89
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 15 gru 2011, o 09:38 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 7 wrz 2011, o 09:39 Posty: 42 Lokalizacja: okolice Białegostoku
Sprzęt: R1 RN01
Imie: Kris
|
Zdjąłem miskę olejową i okazało się, że na smoku od pompy olejowej na sitku strasznie było dużo jakichś śmieci i ta siatka na smoku była zalepiona tym gównem, aż te sitko się wessało do wewnątrz. Na razie te panewki przeleciałem papierem 2000 i już lekko obraca rozrusznik wałem, złożę to wszystko i zobaczę co będzie się działo. A jak nie będzie dobrze to będę rozkręcał cały silnik.
|
|
|
|
adamRS
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 15 gru 2011, o 17:03 |
|
|
kursant |
Dołączył(a): 1 gru 2010, o 21:44 Posty: 126 Lokalizacja: Wieluń/Poznań
Sprzęt: R1 rn12
Imie: Adam
|
Z lekka partyzantka. Szukałbym całej głowicy.
|
|
|
|
GT1
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 15 gru 2011, o 18:14 |
|
|
Chłopie ten papier 2000 i panewki to jest parodia mechaniki... tak jak Ci ktoś już napisał to nie jest Żuk. Nie ma co tu się więcej wypowiadać na ten temat. Szybko wrócisz do wymiany gorzej jak opiłki pójdą w silnik jak to wszystko przez powstałe luzy zacznie Ci się heblować.
|
|
|
|
Zyziek89
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 15 gru 2011, o 18:34 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 7 wrz 2011, o 09:39 Posty: 42 Lokalizacja: okolice Białegostoku
Sprzęt: R1 RN01
Imie: Kris
|
No pewnie macie racje, za duże prędkości obrotowe ma ten silnik żeby to chodziło po tym papierze ściernym, zakładam, że też pewnie panewki na wale korbowym będą do wymiany, możecie mi powiedzieć jaki jest koszt wymiany panewek na wale korbowym nie licząc głowicy, wymieniać wszystko będę sam, chociaż, może panewki będą dobre bo stukać zaczynało dopiero po przekroczeniu 4-5 tys obrotów i odgłos dochodził z okolic głowicy silnika, a panewki na wale to stukały by chyba cały czas, nawet na wolnych obrotach jakby były padnięte, jak uważacie? Chodzi mi o koszty części.
|
|
|
|
RafalTBG
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 15 gru 2011, o 19:37 |
|
|
przyszły mistrz |
|
Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26 Posty: 990 Lokalizacja: TBG
Sprzęt: R1 RN02
Imie: Rafał
|
mam te panewki gorne ze starej glowicy w idealnym stanie ale jeszcze sie zastanowie czy je sprzedam ;]
co do panewek glownyc i korbowodowych to w usa groszowe sprawy. Mozesz ze mna zamowic w paczce zbiorczej bo bede zamawial po 10 lutym
glownych idzie 10szt a korobowodowych 8szt. Cena jest zalezna od koloru panewki. Mozna go zczytac z kodu na wale
za panewki glowne i korobowodowe w usa ok 400zl nie pamietam teraz dokladnie ile mi tam wyskoczylo
_________________ Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE
|
|
|
|
adamRS
|
Tytuł: Re: Od czego mogły się ztrzeć panewki na wałku rozrządu? Napisane: 15 gru 2011, o 19:45 |
|
|
kursant |
Dołączył(a): 1 gru 2010, o 21:44 Posty: 126 Lokalizacja: Wieluń/Poznań
Sprzęt: R1 rn12
Imie: Adam
|
Tylko taka naprawa panewek nie gwarantuje że silnik pożyje za długo. W wielu przypadkach silnik nie dojeżdża 1000 km. Remonty w takich motocyklach nie są przewidziane w takiej skali. Ja bym nie ryzykował i wolałbym kupić drugi pewny silnik.
|
|
|
|
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|