Witajcie. Panowie chciałbym zapytać co się po kolei niszczy w Rszósteczkach po czołowym dzwonie, chodzi mi przede wszystkim o model 2003-2005. Pytam bo kolega ma oku R6 z Niemcowni po czołówce. Cena jest raczej okazyjna. Wygląda na "do zrobienia". Lagi są raczej proste ale koło skręcone (może przestawiona na półkach). Jaka jest kolejność gięcia się elementów. Pierwsze lagi, później półki, a na końcu rama? Czy może od ramy się zaczyna (jak to w kawach bywa) .

Dzięki za pomoc.

jak rame już ruszy to raczej moto na złom, ramy sa cholernie mocne

sorka bo wypiłem trochę

przez czołowy dzwon rozumiem uderzenie przodem.... skoro tak to najpierw idą części z przodu, potem pośrodku a na koniec tył

HAHAHA

marcinrednose, Serio ??:D Nie no to chyba logiczne jest, że tak a nie inaczej. Wtedy kiedy o to pytałem interesowały mnie konkretne elementy...

i co, testowałeś?

Temat pewnie nie aktualny, ale kolego tak na logikę... Jeśli walniesz w coś kołem, to nie gnie się tylko koło które fizycznie dostało, ale przenoszą się siły na lagi półki i główkę ramy, która to wszystko utrzymuje. Pomyśl ile siły trzeba do wygięcia felgi w kole. Jeśli wygięło się w którąś ze stron, siła w tą właśnie stronę podziałała na lagi, więc nie dostąły równomiernie i jest duże prawdopodobieństwo że są przynajmniej osłabione... Główka ramy zawsze dostaje. Pytanie jak mocno. Czy tylko łożysko uszkodzi, czy sama główka się odkształci.

Tak jest, można do tego podejść "po logicznemu" . Jednak jak wiadomo w różnych modelach różnie bywa (szczególnie po głowie chodzą mi starsze Kawy - sami wiecie dlaczego) więc chciałem zapytać o konkretne przypadłości R6 (o ile takowe ma) . Tyle ... dzięki za pomoc.

wdk... nie testowałem i nie chcę