Teraz jest 22 lis 2024, o 18:55
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Autor |
Wiadomość |
BIHU6666
|
Tytuł: Re: "Wydmuchana" uszczelka pokrywy zaworowej Napisane: 2 lis 2011, o 06:19 |
|
|
świeżak |
|
Dołączył(a): 26 sty 2010, o 12:31 Posty: 41 Lokalizacja: TARNOW
Sprzęt: Yamaha fz1n
Imie: Marcin
Lokalizacja: TARNOW
|
W rn09 jest tylko jedna sprezna sprzegla.
|
|
|
|
RafalTBG
|
Tytuł: Re: "Wydmuchana" uszczelka pokrywy zaworowej Napisane: 2 lis 2011, o 19:41 |
|
|
przyszły mistrz |
|
Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26 Posty: 990 Lokalizacja: TBG
Sprzęt: R1 RN02
Imie: Rafał
|
wypinasz aku na zapalonym (najpierw - pozniej + ) i na stykach kabli masz miec 14,0-14,4 V
_________________ Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE
|
|
|
|
podgruszecki
|
Tytuł: Re: "Wydmuchana" uszczelka pokrywy zaworowej Napisane: 2 lis 2011, o 19:53 |
|
|
mistrz prostej |
|
Dołączył(a): 24 sie 2011, o 14:46 Posty: 396
Sprzęt: RN09
Imie: Michał
Lokalizacja: Leśnica (obok Kędzie
|
POPRAWKA:
odlaczylem akumulator i silnik od razu zgasł (pamietam, ze wczesniej działał na odłączonym aku);
gdy silnik byl uruchomiony, odpialem stabilizator i na kablach od alternatora było napięcie od 8 do 11V zmiennego (przy niskich obrotach.. przy wysokich nawet powyzej 20V) - za mało + powinno być stałe na każdym kablu?
po podlaczeniu do regulatora napięcia, na wyjściu miałem max 3.5V stałego - za małe napięcie z alternatora?
EDIT1: Sprawdziłem przejście alternatora z masą, i niestety jest przebicie. Chyba wszystko jasne, rezystancja między cewkami wynosi tyle samo, co między masą, a jednym z przewodów od cewek.. Wyczytałem, że jest to standardowa usterka w rn09.
Jaki drut nawojowym jest zastosowany w naszych altkach? Albo jaki najlepiej zastosować?
|
|
|
|
dawcaR1
|
Tytuł: Re: "Wydmuchana" uszczelka pokrywy zaworowej Napisane: 3 lut 2013, o 10:14 |
|
|
świeżak |
|
Dołączył(a): 31 sty 2010, o 21:03 Posty: 63 Lokalizacja: Śląsk
Sprzęt: YZF R1 RN12
Imie: Mirek
|
Chciałem uzupełnić info o wydmuchanej uszczelce pod deklem zaworów (półksiężyc) i jego przyczyną. Otóż miałem raz taką sytuację kiedy przez przypadek zakładając bak ścisnąłem wężyk z odmy. Efekt był taki że jak pogoniłem moją perełkę to ów półksiężyc wyskoczył. To tyle z moich doświadczeń z tą uszczelką.
_________________ " Dawcy, świry, idioci... Ludzie nazywają nas różnie, jednak ta ciemna masa nie wie, że dzięki naszemu działaniu mogą się uważać za normalnych. Dla nas tylko przeciętnych..."
|
|
|
|
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|