Mały rebus... Dziadek 70letni + rower = ??

Odpowiedz: Ty i twója machina sprzątacie asfalt sunąc po asfalcie dobre 15 m

Qrva jego ma....c
Tyle co w czoraj odebrałem sprzet od mechanika (rozrząd, zawory, gaźniki, hebl przedni) wszystko zrobione i chodził jak złoto a tu taki patafian ni zgruszki ni pietruszki przed samym nosem z prawa na lewą jak święta krowa zajeżdża ci drogę... z I znowu przerwa w latniu i mimo wizyty Policmajstrów i dobrego słowa od nich (co rzadko się zadaża) że ich zdaniem to dziadek zawinił to znając życie przyjdzie mi moto za swoje robic

P.S. ...sorki za słownictwo ale... jak w takiej sytuacji sie nie wk***** (tu juz cenzura)

pech niesamowity :/ jakie szkody?

...lewa strona: zadupek przytarty, dzwignia biegów przygieta (ale działa) lewa owiewka wraz z wydartą śrubą główną (trzyma sie na zewnętrznych śrubkach), dekiel alternatora, lusterko, klamka sprzęgła podgięta, ciężarek lewej manetki.
....ale są heca z gazem. Był problem z odpaleniem ponieważ jak leżał paliwo z gaźników spłyneło i musiałem dwa razy dłużej "pochełtać" i z bólem ale odpalił. Ale po dodaniu gazu manetką jakieś wariację są bo nagle zamiast spadąc z obrotów wskakuje na wyższe i opowoli opadają. Nie kumam o co caman... moto z powrotem u mechnika... ja do siostry do szpitala opatrzyć kolano i ciskam jasne ciasne na całą sytuację.
...pytanie dla znawców tematu albo ktos z was miał taki przypadek.... sprawca to rowerzysta, moto położone i lewa strona zjechana po sunieciu po asfalcie. Czy sa sposoby na odszkodowanie i na jakiej drodze prawnej ?? Dodam że Policja była opisał, opinia jest na moją korzyść ale.... druga strona idzie w zaparte że to nie on i w ogóle nie wie co ja od niego chcę

Akurat opinia drugiej strony jest mało istotna jeśli Policja spisała raport dla Ciebie korzystny. Niestety pozostaje Ci tylko sprawa cywilna.

...wczoraj martwiłem się o moto... dziś już o kolano nadaje (piszę) z ortopedii, jutro artroskopia... troche rehabilitacji ale sezon pewnie zakończony
Miłego latanie... bez przykrych przygód.
Pozdrawiam

Jechales w krotkich?

Wspołczuje z tym kolanem

...kamikadze nie jeste nie jeste... ale to był tekstyl tylko tak fatalnie ze ochraniacz sie przekrecił i bokiem materiału kolanem rypnołem. Opaleniznę zobywam na plazy a nie asfaltowo....

kolego nie martw sie

ja w lutym kupilem maszyne, szukalem czachy i lampy 2 miesiace, pod koniec kwietnia wyskoczylem, pojezdzilem miesiac i w maju w drodze do pracy o 7 rano,
jadac samochodem, a nie na moto, gosc busem staranowal mnie na skrzyzowaniu
w wyniku czego mam polamana miednice i jeszcze kilka rzeczy

sezon tez skonczony zanim sie zaczol,a jeszcze do tego ja unieruchomiony w lozku na 2 miesiace, albo dluzej

cale szczescie juz sie powoli zrasta

Pozdrawiam pechowców

Ładne przygody ale co tu dużo gadać samo życie
A z ta miednica to ile ona ci się będzie zrastać???

Współczucie chłopaki.