Witam. Udało mi sie odpalic r6 po zimie. przeskoczył w niej rozrzad;/ Napinacz był zapieczony i przeskoczyl rozrzad o 4 ząbki. Juz to wszystko naprawiłem. Naszczescie w silniku nie narobilo to zadnych szkód.

Problem jest tego typu ze po odpaleniu motoru gdy dodamy gazu moto nie schodzi z obrotów.;/ ma ktos jakies propozycje. ?

Przeskoczył 4 ząbki i nie było kolizji z zaworami? Jestem w szoku, jakby ktoś mnie zapytał to powiedziałbym, że to niemożliwe.

Co do problemu: nie schodzi z obrotów, czy schodzi bardzo powoli? Bo jesli to drugie to przyczyn może być kilka, np. synchronizacja gaźników. Ale przyczyną mogą być również nieszczelne zawory . Czyżby jednak doszło do kolizji ...?

Tak jak kolega Ci pisze, może podgięło jakieś zawory, nie musiały się połamać i teraz jest nie szczelność bo zawór nie przylega równo do gniazda.

zawory były sprawdzane, luzy zawororwe i wszytko jest ok.. w poniedzialek bede walczyl cos wiecej.