Witam posiadam r1 rn012 i od pewnego czasu po uruchomieniu silnika gasną mi światła i zapalają się wszystkie kierunkowskazy, nie mam pojęcia co to jest i dlaczego się tak robi, wie ktoś może co to jest?? z góry wszystkim dziękuję

w jakim stanie masz akumulator?kręci szybko? czy napięcie przy rozruchu nie spada za nisko??

Wątpię żeby to coś miało wspólnego z akumulatorem. Będzie to jakieś zwarcie sprawdz kostki połączeniowe. A kierunki mrugają czy cały czas świecą?

aku zdaje mi się że jest ok, kręci tak jak powinien, ale nie wiem kiedy był wymieniany, a kierunki świecą się cały czas, a i dodam jeszcze że pali się wówczas kontrolka od świateł "długich" a przednie światła nie świecą tylko kierunki i tylna lampa

wg mojego "gdybania" tak jak pisał kolega, gdzieś jakieś zwarcie i nie świeci to co powinno. Tak się dzieje dopiero po odpaleniu czy już w momencie włączania zapłonu (wnioskuję że po odpaleniu bo wtedy dostaje wzbudzenie od alternatora na włączenie świateł) i czy po zgaszeniu (nie wyłączeniu zapłonu) stan się utrzymuje? Być może coś nie halo z przełącznikiem/kablami/kostką połączeniową przy lewej kierownicy.

ja zapytam inaczej : ruszałeś / modyfikowałeś cos przy moto czy tak samo z siebie ??
wkladałes np diodowe kierunkowskazy ? rozpinaleś jakieś wtyczki ?? myles moto przed zimowaniem (sporą iloscia wody) ?

szczególnie na tym bym się skupił, kierunki diodowe owszem, ale nie było by wtedy problemu wiążącego światła.

moto kupiłem rok temu po wakacjach, nic przy nim nie robiłem, czy tez nie grzebałem, nie myłem go tez sporą ilością wody, problem zaczą sie dopiero kilka dni temu, gdy to sobie jechałem po zmroku i nagle zgasły mi światła.. no i też myślałem że to jakieś zwarcie ale nigdzie nie mogę tego znaleźć, a tez nie miałem pewności czy komputer w ten sposób nie pokazuje mi jakiegoś błędu. Aaa i jak przekręcam zapłon bez odpalonego silnika to wszystko "niby" jest ok, ale jak chcę włączyć kierunek, to mrógają wszystkie tylko tak słabiutko

Kurcze miałem pewność że to sa oryginalne kierunki, ale później okazało się żę jednak to nie są zwykłe seryjne.. jeżeli to wina kierunków to gdzie szukać źródła problemu?? Dodam że mam jeszcze diodową lampę z tyłu i szczerze to nie wiem czy to jest seria czy dodatek..

za wiele na odleglosć ci nie pomoge ale moge ci coś zasuerować chodz nie weim czy dasz sobie rade. Wydrukować schemat instalacji a w drugą łapke
voltomierz DC na zakres do 20V i sprawdzać po kolei od żrudła zasilania.

Jeśli nie ma usterki (przetarcia, zwarcia, słabego styku) to skupiłbym się na obwodzie cewek przekaźników , wejść przekaźników swiateł ( czy jest napiecie )