Witam
Moto wróciło całe piękne i fabryczne
, compensa się spisała wyliczyła że naprawa wyjdzie coś koło 4000 zł , okazało się za mało końcowy rachunek wyszedł coś koło 7500 zł więc ubezpieczyciel zweryfikował i wypłacił cała procedura trwała około 3 tygodni wszystkie nowe części wiec super , ubezpieczenie AC + OC + NW (chyba) kosztowało mnie 1500 zł wiec mogę powiedzieć że się zwróciło
. Jedyne co poszło kiepsko że trochę czekałem na część najpierw yamaszka się pomyliła potem samochód który wiózł części uległ jakiemuś nieszczęściu (chyba miał kolizje) , ale już po całym zajściu , wiec chyba mogę polecić ubezpieczyciela (hehe zabrzmiało to jak krypto reklama
)
Pozdrawiam
Michał