Nie no myślę że zawieszenie nie będę wymieniał podchodzę do tego amatorsko
Dla zabawy. Już prędzej myślę żeby zmienić na r1 denerwowalo mnie że w zakrętach mnie zwalniali na litrach a na prostych nie miałem z nimi szans.
Ale następny raz już nie będę w grupie D to może będzie lepiej.

Jakieś wskazówki mile widziane. Trochę słaba perspektywa ale na kasku nie mogłem miec kamerki.

https://youtu.be/b-4nmP7m4u8

Koce to mus, szczególnie dla opon wyścigowych.
KR przy czasach 2.00 niepotrzebny raczej. Nie wiem ale chyba takim tempem go niedogrzeje.

Koce to tak jak tomcy pisał dla spokoju psychicznego. Czas myślę że dużo poprawię. Teraz pogoda też nie dopisała. Był to mój pierwszy wyjazd w życiu na tor. Zawieszenie na tyle miałem ustawione na twardo. Przód też twardo i opony Dunlop D211 ciśnienie na zimno 2.1 bar. Tył trzymał spoko a miałem takie wrażenie że przód w maksymalnym złożeniu ucieka.

Ja bym się skupił na tym czy wszystkie aspekty jak ułożenie ciała na moto , odpowiednia kontrola gazu w zakręcie , hamowanie itp opanować ,a nie patrzeć na czas ,bo to zgubne i moim zdaniem szybko może prowadzić do jednego...

EDIT. Obejrzałem sobie filmik i jako amator rzucają mi się w oczy pewne błędy ,a co dopiero komuś kto się ściga już bardziej na poważnie na których tracisz ogrom czasu,a kocy nie potrzeba do tego.. Dodatkowe koszty na sprzęt, gdzie możesz lepszy czas osiągnąć na tym samym setupie.

Pierwsze widzę,że dość wcześnie hamujesz i dość słabo , drugie to widzę/słyszę ,że czasami zdarza Ci się przymknąć gaz w zakręcie. Następnym według mnie super poważnym błędem jest ,że wychodzisz z zakrętu i zamiast przyśpieszać i odprostowywać motocykl stopniowo wraz z ciałem to czekasz ,aż odprostujesz kompletnie motocykl - czytaj wyjedziesz z zakrętu i dopiero odkręcasz ... na takim czym już tracisz ogromną ilość czasu... Dodatkowo linie przejazdu w zakręcie też masz różną ...

Oczywiście rozumiem ,że to twój pierwszy raz na torze ,ale jak widzę ,że pytasz się już o czas i wychodzi temat o kocach to trochę szkoda nie napisać ,a coś podpowiedzieć...

Nie odbieraj tego źle ,a raczej jako konstruktywną krytykę ,która w moim odczuciu dużo daje do myślenia i napawa do poprawy swoich umiejętności.

No i to się ceni następnym razem wiem co poprawiać.
Dziękować
Hamowanie to wiesz myślę że jak będę bardziej pewny w zakrętach to i zacznę później hamować. Gaz w zakręcie to próbuje opanować ale to już taki odruch ale będę to ćwiczył. A tak prościej o tym wyjściu z zakrętu? Znaczy że szybciej odkręcac i się prostować?

Fajnie jest to pokazane w pewnie znanym Ci filmie Przyśpieszenie 2 / Biblia Pokonywania Zakrętów / Twist of the Wrist jak zwał tak zwał, zaraz święta ,więc pewnie 1,5h na obejrzenie tego filmu znajdziesz . Jak wiadomo od połowy szczytu zakrętu ,a nawet czasami wcześniej powinieneś dodawać płynnie gaz przez co odciążasz przednie koło itp . - tam wszystko jest pokazane dokładnie. Chodzi o to ,że gdy jesteś w połowie zakrętu powoli ,ale płynnie dodajesz gazu i z każdym metrem ów zakręt się kończy ,a ty powinieneś za jego szczytem relatywnie odprostowywać motocykl wraz z jeszcze większym ,ale płynnym dodaniem gazu przez co twoja prędkość (jeśli spełnisz resztę warunków o dodawaniu gazu w zakręcie ) twoja prędkość na wyjściu z zakrętu będzie nawet 2-krotnie większa co za tym idzie przekłada się to na późniejsze cyfry w czasie

Po prostu teraz ja jako amator widzę ,że na filmiku już dawno powinieneś dodawać gazu ,a ty praktycznie odprostowałeś motocykl do 90° i dopiero dodajesz gazu- strata czasu.

Jeszcze teraz ze słuchu trochę mogę usłyszeć ,że dość opornie, z dużą powolnością jeśli można tak powiedzieć puszczasz klamkę sprzęgła . Ruch dłonią powinien być szybki i stanowczy - tak będzie lepiej dla ciebie i twojego sprzęgła

EDIT. Nie chce mi się już szukać ,ale tutaj w 1:26/7 zaczyna się,masz pierwszy motocykl z Jorge Lorenzo i widać mniej więcej jak prostuje motocykl oraz swoją pozycję i dodaje gazu ( tu akurat nie widać ,ale z pewnością jest tam petarda)

Ok następny trening będę szlifować to
Dziękować za pomoc

Tu masz link do tego filmiku ,bo widzę że zapomniałem go w ogóle dodać

https://www.youtube.com/watch?v=-YAiXqOwkmE

a co to za kamera - przełączyłem na fullhd i taki słaby obraz

skolmal14 piszę że koce nie potrzebne - a ja uważam że jak najbardziej dlaczego:
pierwszy mój sezon jeździłem na oponach używanych 5 letnich ale zawsze w kocach zagrzanych i ani razu nie miałem ślizgów - co więcej jeździłem szybciej niż inni na nowych czy łapali gleby bo mieli niedogrzane opony

na poznaniu byłem raz - nitka toru fajna ale nawierzchnia mogłaby być lepsza, przed jazdą na torze oglądam jak inni jeżdżą i staram się zapamiętać nitkę przejazdy (rzeczywistość na torze weryfikuje czy mamy twarde jaja) a tak poważnie to każdy jeździ tak jak umie

Serdzio - co do opon 2.1-2.2 to ja pompuje na gorąco - na zimno nie wiem bo tylko sprawdzam ciśnienie na kocach, dunlopy to opony niskociśnieniowe

fajnie jest też jak ktoś Cię poprowadzi żebyś mniej więcej połapał punkty hamowań
przykładowy filmik:
https://youtu.be/2MUUiK4i1Co
byłem pierwszy raz na Panonii (i jedyny) i że pierwszego dnia wykręciłem super czas 2:06 a opony nie chciały już trzymać żeby szybciej jeździć drugiego dnia zajmowałem się prowadzeniem ludzi
prowadziłem Czecha który był tam już z 10 razy urwał ze swojego czasu 2:25 - ponad 10s było też kilku polaków ale u nich największy problem to kwadratowe opony