Nowy rekord... Na baku 120 km

Chyba zalanym do połowy

mssg1-Nie kolego pełen bak po sam czubek

No to trzeba sprawdzić wężyki bo chyba gdzieś cieknie

Kolego mssg1 czyżbyś mi nie dowierzał

No r6 paląca 12,5 l/100 Mało prawdopodobne. Zakładam, że stwierdzenie na jednym baku to maks 15 l bo do 0 nie wyjechałeś, przez 120 km daje nam około 12,5 litra na setunię Zakładam też, że nie piłowałeś jej na 3-ce na czerwonej skali dla mnie anmygliś

Zrobiłem 120km do momentu zapalenia się pomarańczowej lampki a to chyba możliwe...

Czyli do rezerwy a nie na baku No to wychodzi ~10,7 l / 100 km. Nadal dużo ale już bardziej prawdopodobne

Chyba masz gdzieś dziure, albo mega rozregulowanego sprzeta a jeżeli faktycznie zrobiłeś 120km na baku to ja bym sie tak nie cieszyła, bo benzyna droga a teraz jeszcze po katastrofie którą spowodowało BP bedzie myśle jeszcze wiekszy gnój...

Ja robie na baku + - 260km, z tym że nie kręce jej do "czerwoniści" bo zeszłam troche na ziemie po glebach, średnie spalanie 7l