Witam! Kupiłem niedawno r6 z 2007 roku. Kolega zauważył na kolektorach zdzawy nalot i twierdzi ze mogą to być ślady po torowej preszlosci tego egzemplarza. Sam ma cbr 600rr z tego samego roku i o podobnym przebiegu i u niego kolektory wyglądają jak nowe. Myślicie ze może mieć racje czy poprostu "ten typ tak ma" ? Mieszkam w Belgii i tu kupiłem moto. Ma 19 tys przebiegu. Sadze ze jest to oryginalny przebieg bo ludzie ze względu na wysokie kary raczej nie bawią się tu w kręcenie liczników

A kolega nie czyścił przypadkiem sobie kolektorów albo ktoś przed nim zanim moto kupił? Są pasty specjalne do tego i faktycznie kolektory wyglądają jak nowe wtedy

Wrzuć foty.

Ten nalot to poprostu, ślady po jeździe w deszczu i tyle

Dokładnie,goraco, woda brud syf i nalot powstaje

Zawsze można zbadać organoleptycznie powstały nalot

A tak poważnie to jak koledzy pisali, jest to wynik jazdy w deszczu, jak masz dużo czasu teraz to możesz odkręcić kolektory drobny papier wodny i pasta i będą się świecić jak nowe