Witam.
Już niedługo początek sezonu i zamierzam wyjechać pierwszy raz na tor czytam i czytam ale mam kilka pytań do motocyklistów z doświadczeniem.
Wymieniłem przewody na te w oplocie kupiłem crash pady. Zrobiłem mu przegląd wymiana oleju wraz z filtrem oraz płynów ( hamulcowy i chłodzący) .
Pierwszy raz chciałbym jechać i nie wydawać za dużo forsy na zbędne dodatki tylko na te najbardziej potrzebne(zobaczymy czy to dla mnie).
I tu najważniejsze pytanie Co Wy robiliscie ze swoimi maszynami przed pierwszym wyjazdem ?
Oraz w jakie opony zainwestować na początku ?
I czy konieczne są zmiany w zawieszeniu ?

Cześć! Od siebie mogę doradzić Ci tylko, że ciśnienie w oponach dobrze byłoby jakbyś zmienił specjalnie na tor, tutaj masz wspomniane ciśnienie dla kilku danych producentów.
poradnik-forumowy/opony-kompedium-wiedzy-podstawowej-t12274.html
Powinieneś też zdjąć lusterka na wszelki (o ile nie masz torówki), ponoć stelaż czachy potrafią złamać, zwłaszcza nieoryginalne, które nie składają się często na zawołanie.
Chętnie poczytam co chłopaki napiszą z większą wiedzą bo sam chętnie się wybiorę w tym roku .

tak ogólnie to nie trzeba robić wiele by pojeździć i pobawić sie na torze bo nawet na drzwiach od stodoły da się to zrobić i dać przykłady choć uwierzcie mi na słowo że to zabawa jest najważniejsza a nie wydana kasa w sklepie na tuning maszyny

1 etap:

po moim doświadczeniach i walką z budżetem mogę napisać o takiej kolejności:

- najważniejsza sprawa to opony ! można jechać seryjnym motocyklem ale dziadowskich opon typu michelin albo dunlop sportsmart nie zakładaj jak nie chcesz zglebić naszyny, żadne używki, lepiej kup nowe opony D211 jakiekolwiek byle nie starsze niż 3 lata lub Pirelli DIablo Rosso 2 lub 3 albo Corsy (to absolutne minimum) żadne używki !!! miej te opony pewne i zasada prosta: nowe opony dobrze trzymają nawet powyższe te które wymieniłem drogowe, a im bardziej zjechane tym gorsze i w okolicach połowy można odczuć stratę znaczną trzymania. lista opon jest w dziale PORADNIK FORUMOWY - kompedium wiedzy o oponach
- zwykle potrzebne są sety regulowane wyższe niż standard bo trze się boga o ziemię więc dobrze je mieć
- dobrze mieć koce które grzeją opony by miec pewnośc że nie będzie lipy na pierwszym okrążeniu lub jak nie ma koców pierwsze okrążenie robić dośc delikatnie i uważnie, w miare możliwości po zjeździe do boxu założyć koce lub izolacje by nie wychłodzić opon do następnego wyjazdu bo to nawet niszczy opone, na poczatek można kupić jakies tańsze za 900 zł ale to i tak w pizdu kasy więc sami decydujcie czy można sobie na to pozwolić
-owiewki torowe warto mieć by nie skasować lamp bo sa drogie OEM chyba ze masz chińczyki to żadna strata
- dobrze mieć podnośniki za nawet 200 zł
-czasami warto mieć crashpady zwykle krótkie choż mi długi uratował silnik RN12 bo crashpad się zrysował a silnik był bez ryski a gleba przy 115 kmh
- dobrze mieć amortyzator skrętu
tyle wystarczy
by poczuć fun z torowania na początek, nie musicie tego mieć ale to jest coś co po prostu warto mieć i pomaga zachować sprzęt, bezpieczeństwo i zabawę z uśmiechem
polecam też okleić potrójnie ramę folią by przypadkiem kamienie jej nie porysowały, warto to samo zrobić z felgami bo wystarczy raz zabuksować w żwirze na poboczu i jak kamienie porysują oryginalne felgi to proszkowe malowanie już nie jest to co oruginał - naklejki na rant wystarczą ale nie paski ale normalnie pałne zakrycie farby

etap 2:
- super w następnym etapie mieć QS bo to dużo pomaga i daje komfort choć zwykle po czasie rozwala skrzynie
- dobrze mieć w następnym etapie wyświetlacz biegów
- gbracing na silnik to daje rade jako ochrona

etap 3:
rury tuningowe, pełne układy, zawiechy, carbony, drogie graty wszystko co ze złota i za milion co i tak niewiele już daje jak się umie jeździć ale bajery dają poczucie że jest się kimś, dla zawodowców to daje efekt urwania setnych sekund które są istotne w profesjonalnych wyścigach, ale w PL też nie jeździ się o złote majty tylko co najwyżej o kawał satysfakcji więc jak kogoś stać to kupować najdroższe dodatki tuningowe bo im droższe tym lepsze - prosta zasada !

Bardzo przydatna wiedza wielkie dzięki
Ale na pierwszy raz nie będę inwestować w koce czy sety itp. Zainwestuje w opony bo mam jakiś shit Dunlopa. Macie jakiś dostawców gdzie można tanio kupić nowe opony? Teraz mam Dublopa jestem za granicą i nie mam jak sprawdzić jaki model. Wiem ze 120/70 zr17 i 180/55 zr17. Myślę nad kupnem Pirelli Diablo Rosso Corsa czy to by był dobry wybór ?

do R6 powinno wejść 190/55 na tył a Dunlop to dobra firma tylko model zależy jaki używasz bo D211 wszyscy chwalą.

No a jakaś kosmiczna różnic jest jeździł ktoś na 180/55 ? A przód mam taki jak powinien być ?

Jak już to 190/60

To teraz które będą najlepsze jak się przesiade będzie ogromna różnica ?

A jak mówicie jest sens kupować komplet owiewki czy tylko boki czache i pług?

Kup tanio czasze nawet poklejoną, zaślepka lampy w niej bo czasza jest ważna chyba że swoją starą oryginalną już masz mizerną i nie żal. Boczki kup używane tanio, nie musisz kupować pługa i ogona na początek.
Możesz też spokojnie zostać przy 180 bo są tańsze ale postaraj się kupić jak najwyższe czyli profil 60 jak nie ma to 55 ....