A jak to jest bo czytałem gdzieś że jak przy takiej temp odpala się silnik to że potem jak stygnie to woda się skrapla i to tam niezdrowe dla silnika

silnik jest lodowaty, odpalasz, grzejesz motocykl ale nie jezdzisz....
Różnica temperatur, rosa na elementach metalowych, spływa w olej a potem pod korkiem masz biały nalot. Jest to oznaka wody w oleju.

Jak grzejesz motocykl w zimie to jeździj.
Jak nie masz zamiaru jeździć to nie odpalaj.

To w takim razie polecacie wymieniać ten olej czy już poczekać aż będzie cieplej. Bo żebym nim pojeździł to w tej chwili tak nie będzie szans bo sporo tam grzebie przy nim i wiele rzeczy mam po demontowanych?

a masz mleko na spodzie korka od wlewu oleju?
Bo żeby takie mleko się pokazało to trzeba dosyć często ten proceder robić.

Jak raz czy dwa Ci się zdarzyło nagrzać bez jeżdżenia to się świat nie zawali.
A pod korkiem nawet pewnie tego mleka nie znajdziesz.

Skontroluj olej na korku, miarce lub okienku jak masz.

Nie no ja go nie odpalałem ani razu w zimie tylko jak pisałem nie miałem czasu zaraz po sezonie zmienić olej i chodzi czy zrobić to teraz czy poczekać bliżej wiosny jak temp powiedzmy choćby do tych 10 stopni skoczą? bo przy okazji chce tez płyn chłodniczy zmienić a to tez będę musiał nagrzać potem silnik więc wolał bym to wszystko za jednym razem uczynić. A pytam dlatego bo podobno jak przez zimę stary olej leży w moto to coś tam sie wydziela i szkodzi silnikowi.

srali muchy będzie wiosna

Przyjdzie wiosna, wyciągniesz moto, rundal 10km wkoło komina, odstawisz do ostygnięcia i pozmieniasz wszystko
Owszem coś tam się osadza, osiada szlam z zanieczyszczeń ale tak się dzieje zawsze niezależnie od pory roku.
Jak w sezonie nie jeździsz w tygodniu tylko weekendowo to przez te 5 dni też się osadzi coś ale jak rundala zrobisz to spuścisz normalnie wszystko ze starym olejem.
Jest dużo takich mitów. Wszyscy to powtarzają i później się to przyklepuje jako żelazną zasadę.

ja sie chyba zdecyduje na motul 300v z ciekawosci, ale jeszcze mi sie przypomnialo, ze jak mialem zx6r to mi bardzo mechanik polecal valvoline i z ciekawosci teraz wklepalem i zong :

http://allegro.pl/valvoline-10w40-synte ... 6234930525

jakim cudem to jest takie tanie ? 100 zl placimy za marke czy serio motul tak wymiata...

i 2 pytanie, kolega mi mowi, ze 300v to bardziej oleje na tor i, ze po 4k mial jednego wielkiego gluta w silniku i trzeba wymieniac kilka razy w sezonie -.-

Chłopaki coś tu pisali kiedyś że się pieni i jakoś mało przychylnie dla tego leje 7100.
a może w tym roku nawet dam 5100.A do takiego większego skutera belray 10w40 bo jest to tanie i zamiennikiem do 5100.

a czemu by nie wlać Yamalube jaki zaleca producent i mieć święty spokój od domysłów ?

Bo r1 z fabryki przyjeżdża na motulu.Po filtr lecę do yamaha więc w sumie yamalube i z głowy podróby.