Witam, szukałem po internecie i nic nie mogłem znaleźć, pisałem wielokrotnie to usuwano mój post lub nie było wiadomo o co chodzi...

Mianowicie chodzi o to ze moja r6 gdy nagrzeje się do 80+ stopni to zaczyna dziwnie chodzić( na wolnych obrotach) myślałem ze tak może jest, ale podczas ruszania szarpie/dławi się, myślałem ze to świece więc kupiłem nowe wymieniłem i było wszystko ok. zrobiłem na nich juz 800km i znowu to samo. wyciągnąłem świece i są ok(idealnie się wypalają).

Dodam ze odpala na strzała oraz olej w silniku zmieniony. Przebieg 20tys.
Podejrzewam że może to być któraś cewka(może mieć przebicie) lub któryś wtrysk(ale to by sie też przycinał na dużych obrotach..)

Macie tu filmik pracy r6

https://youtu.be/1niBgsSn7Xg

Opinie zostawiam wam...
Z góry dzięki za odp.

przerywa jeden gar i na pewno będziesz miał jedną swiece przyczerniałą.
jeżeli to występuje powyżej 80 stopni to pewnie cewka bo własnie po rozgrzaniu są problemy z cewką a na zimno bardzo często jest nawet spoko (choć też nie zawsze). Sugeruje sprawdzić która świeca jest czarniejsza i tam wymienić cewkę.

pierwsza swieca wyglądała inaczej, wymieniłem ja i nic. zakupiłem cewke i tez nic nie pomogło.... nie wiem co juz robic

sprawdzałeś w trybie diagnostycznym, co mówi komp?

A jest wtyczka do kompa czy trzeba komputer wyczepic

mam podejrzenia ze któryś wtrysk sie zacina lub zapchany i nie dostaje paliwa na małych obrotach... dlatego na 1 garze swieca byla czysta czyli jak by paliwa nie dostawała...

Przez zegary się wchodzi do tego trybu. Poszukaj w serwisowce.

Sprawdzilem wtryski i są ok, ale sprawdzilem ze na jednym garze przez przepustnice widec na pierwszym jak zawory są suche a na innych trochę brudne. Myślę ze zawór ssący otwiera się za późno i cilinder nie dostaje odpowiedniej mieszanki...


Ma ktos może jakiś pomysł co tu może być ???