Witam przy demontazu wydechu z r6 2006 urwala sie jedna z 8 srobek. Ze wzgledu na korozje ukrecilem jej leb.pytanie czy wykrece z bloku pozostalosc i znajde gdzies zastepcza. Czy ucinac przy bloku wiercic i gwintowac. Przerabiac po swojemu??

jeszcze miesiąc temu miałem to samo jak spawałem krótki wydech do kolektora i wyjmowałem go w tym celu, zerwały się dwie szpilki. w moim przypadku nie chciała puścić na wszelkie garażowe sposoby, ani wd40 tu nie pomogło, ani dobre żaby. dałem znajomemu, naspawał ładnie nakrętki i poszło. jak to nie pomoże, to rozwiercić i nagwintować na większą średnicę. zależy jeszcze w jakim miejscu Ci puściło.

Pscilo tak ze jeszcze troche wystaje wydaje mi sie ze dospawanie bedzie najlepsze. Ok dzieki i dam znac jak poszlo

Skad wy tyle macie tyle.srubek przy wydechu?
W.rj15 jest jedna od obejmy, jedna od seta i 3 od.oslony ktore.mozna olac

Chodzi o 8 śrub mocujących kolektory do głowicy

Wiec tak u mnie zgnilo tak ze naspawanie i proba odkrecenia nic nie dalo a nawet pogorszylo bo urwalo calkiem sroby wiercenie i gwintowanie od nowa pomoglo

Cd...

no to miałeś dodatkową robotę