kupie r1 od 2012 po lifcie
obejrzalem juz chyba wszytskie które byly w moim zasiegu
i nie ma co kupic
a szcytem byla ta
http://otomoto.pl/oferta/yamaha-r1-yama ... 3fee1a46ed

koles sprzedaje inny motocykl niz jest na zdjeciach
nawet kolory ma inne
stan nie do przyjecia, lakierowana cała, silnik gaśnei na zimnym ciezko paii , kapcie łyse

haha, też ją oglądałem 4 dni temu, tzn inną, bo rzekomo ta już sprzedana, a ma jeszcze jedną "igiełkę". Podnóżki pourywane, klawisz tylnego hamulca, ogon lata jakby na 1 wkręcie był, prawa strona bielona - paskudnie, lewa - do obielenia bo porysowana, napinacza nie słychać, ogólnie silnik ładnie wkręcał, nie zapalałem na rozgrzanym jej, bo odpuściłem temat.

przy odpalaniu na zimnym musial gazu dodawac
bo by zdechla, zreszta zaplałił po jak mówił "tygodniu" jak ursus,
z ssania zeszla po 3 sekundach , wypadaly zaplony z 2 garów, jak kazalem mu jej nie gazowac to moto zdechlo
wogóle lampa usa, stelaze kombinerkami prostowane, jak pisaleś podnózki polamane, mnei mówil ze o zderzak zahaczył nimi,,, ale to był chyba zderzak z czołgu, kibel straszny wydaje mi sie ze to z usa przyszło, na owiewkach nei wiem czy zauwazyles ale naklejki byly przeklejone z poprzedniego malowania i poklarowane,
wogóle koleś wystawia inne moto niz sprzedaje , ja miałem blisko, bo raptem 20 km , ale jak trafi na goscia co zrobi 200 km to wbije go na miejsu w ziemie

jest jeszcze ta

http://olx.pl/oferta/yamaha-r1-rn22-tcs ... d927e8c708

pisałem z gosciem , wysłał mi zdjecia, na zdjeciach ok ,
po rozmowie mówię chłopowi ze mam 500km do niego
powiedzial ze czacha dwa boki lampa byla wymieniona
i nowy lakier
cenie ze byl szczery
ale boje sie takiej trasy robic zebym sie na miejscu nie wk....

I na chuj takie debile to wystawiają? z taką wielką różnicą....jeszcze rozumiem jakby na fotach coś było nie tak,to bym wiedział,że na miejscu będzie coś pęknięte,a nie jadę z nadzieją,że moto ma wszystko całe,a tu taki trup jak piszecie...
Kurwa ja mam tam troche ponad 500km,jakbym przyjechał i bym zastał taką sytuację-mówie do gościa,że ma mi kase dać na powrót,jak się nie zgodzi szybko w auto,za chwilę wracam bez tablic rejestracyjnych i walę gościa pałą po nogach i nara odrazu foty będzie robił motocykla w jakim jest stanie w danej chwili-leżąc z połamanymi nogami przy nim,bo to już gruba w chuj przesada tak robić,a jak jeszcze pomyśle,że dochodzą do tego kręcone liczniki to....

poszukaj kogoś z forum z okolicy

Andrzej, ja miałem 25, ale jak ktoś faktycznie przyjedzie z daleka to się zdziwi, koleś niby ulepiony na siłce, każdy czuje respekt przed typem. Moto z Belgii targane sprawdzałem to po vin. A w szczerość sprzedających moto powyżej 35 tyś bym nie wierzył, wielokrotnie miałem ochote zabrać kolesia na pake i wykopać mu m1 w lesie... czarna dupa z moto w pl w tych rocznikach. Jak e nie pójdzie w dół i nie zaczną sprowadzać coś normalnego, to sezon będzie w dupie.

cena dobra,
ale wiesz, ja wolałbym sam oblukać, przy takiej kwocie to juz nei zabawa to sa oszczednosci mojego życia, a potem nie chce komuś robić wyrzutów ze dla neigo igła a dla mnie nie,

zgodze sie,
każdy szuka, ale ten koleś pobił wszytko ,
na zjeciach z akraoami jezdzaca igla
a na miejscu nawet kolory odwrotne,
mylalem ze go opluje,
jeszcze pytam od kiedy ma mówi ze od stycznia a sprzedaje bo sie hajta,
to dziwne ze w styczniu kupuje moto zeby w maju sprzedac wiedzac ze bedzie bral slub

cena dobra, aż zanadto, za dobrą 2009 2010 trzeba tyle wyłożyć. Wręcz oceniłbym że cena podejrzana, ale próbuj i zdaj relację