nie wątpie

Wiadomo chodzi mi o latanie koło komina jak jest gorąco i trasa praca,dom. Do tego ochraniacze na kolana i piszczele i jest lala. W trasy to jest oczywiste,że dżinsy się nie nadają... Ale tak na poważnie jeździ ktoś w takich portkach czy wszyscy w skórze

no ja juz teraz tylko skora choćby pot po dupie leciał...zdrowie ważniejsze...

dokładnie tak choć i mi się czasem zdarzy pomykać w jensikach to nie polecam je nikomu, kup jakieś tekstylne nawet najtańsze tekstylniaki motocyklowe są o niebo lepsze niż Jensy

i nie ma tu podziału polatać pod domem czy w trasę czy na torze nie ma opcji glebnąć możesz wszędzie nie przewidzisz możesz w trasie w zrobić 3000 km i nic a pod domem wyjeżdżając z garażu możesz złapać uślizg i pac dupa zdarta...

Ja śmigam ciągle jeszcze w texach i mam takie somo zdanie jak Piciu, szczerze nie polecam co do wygodności to szału też nie ma aczkolwiek zawsze lepsze/bezpieczniejsze są niż dżinsy.
Jak tylko odzyskam płynność finansową kupię skórę.

http://allegro.pl/item887743489_probike ... s_flm.html


zerknijcie jaka cena

Yyyyy...Nie wiem czy my się rozumiemy ja mówię o typowo dżinsach motocyklowych, a nie o zwykłych Bigstara... Mówię tu o materiale wzmocnionym na ścieranie do tego tak jak np: tu http://www.motogen.pl/aktualnosci/zkraj ... art95.html
W najważniejszych miejscach podszyte są kewlarem,biodra i tyłek do tego ochraniacze na kolana. Ja osobiście już mam ochraniacze Dainese na kolana i piszczele do takich portków,więc osobiście uważam,że do roboty i z nadają się jak najbardziej...
A co do tekstylnych portków to co polecacie

witam. właśnie wczoraj zakupiłem te spodenki.
http://www.motogen.pl/laboratorium/test ... art80.html

oczywiście mam kombiak skórę, ale po bułki, albo np.wesele kumpla w lipcowe południe można w nich skoczyć. generalnie fajne na miasto, ale niestety trochę kasy trzeba wydać sprawiają wrażenie naprawdę solidnych-miałem kupić ber..k, fajnie leżą, ale ten jeansik cieniutki jak flanelka. dołożyłem i mam. z wiadomych względów/biały puch / nie testowałem, ale po domu sobie popróbowałem i polecam.

Ooo wreszcie jakiś odzew w sprawie portków rozmyślam nad jakimiś na wiosnę,ale jeszcze się nie zdecydowałem... W sumie te co przedstawiłeś Komar nawet nie są złe...