110 bar to masakra.Ciężarówka ma w oponie ok 12 bar. i tym moto?w życiu.

na myjkach na zlotowki masz ok 130 ;p jezeli masz odleglosc z 50cm to nic nie powinno zlego sie stac

A używacie może jakiegoś środka na umytą felgi żeby smar łatwiej schodził?
Ostatnio zeszło mi z 1h na myciu tylnej felgi więc zacząłem się zastanawiać co można by tutaj nałożyć żeby następnym razem lepiej schodziło?

wystarszy przetrzec przed myciem szmatą z nafta. raz max dwa razy przetrzesz i jak noweczka. To samo jak psikniesz Wd40 na szmate lepiej schodzi bo za pierwszym razem ale znacznie drozej to wychodzi

Źle się wyraziłem. Czyściłem felgę specjalnym zmywaczem do smarów i olei i na tym mi zeszło 1h.
Wiadomo że felgi od smaru nie czyścił bym samą wodą z płynem bo to się mija z celem.

Myślałem żeby po wyczyszczeniu felgi nałożyć może jakiś specjalny środek albo wosk?

Kilku moich znajomych i każdy robi inaczej... do rzeczy

Ja myje moto tak (chodzi o ogólne mycie moto)
1 spłukanie moto z węża,
2 opryskuje płynem (teraz MOTUL wash and wax - czy coś w tym stylu)
3 odczekuje 2 minutki
4 gąbeczka + rączka
5 dokładne spłukanie z węża - jade po całości nic nie omijam.
6 moto ocieka pare minut
7 przepalam 5-10 minut

Jeden zmoich kumpli nie przepala wogole tylko odstawia mokrego sprzęta.
Drugi myje na odpalonym silniku - na ciepło. Potem czeka jeszcze 5-10 minut na włączonym silniku.

Każdy robi inaczej i u wszystkich jak na razie jest OK.
Jak powinno być.?

ja myje normalnie na myjkach na złotówki pierwsze pianą dokładnie później woda -> wytre siedzenie -> kierunek obwodnica kawałek się przejadę z niezbyt dozwoloną prędkością i moto suche

Tak od siebie dodam,ze najlepszym srodkiem konserwujacym po myciu i przed zimowaniem jest ACF 50,zapobiega powstawaniu rdzy i blokuje rozprzestrzenianie sie jak jakies zalazki jusz sa..

a co w moto może zardzewieć?

srubki (2 letnie hd juz maja slady rdzy gdzie niegdzie)