2 razy zalalem od pustego baku, do wyjezdzenia, srednia jazda, 5,3L za kazdym razem, ogolnie to ja chyba mega spokojnie jezdze, fakt, gumy nie pale, ale jak widze jak klientom tyl w 1000-1500km schodzi to sie zastanawiam ze moj juz po 3,500km wyglada wprost rewelacyjnie, wynika ze dupa jestem nie scigant

Moja eRką na pełnym zbiorniku robie od 180 do 220km

na pełnym zbiorniku raz udało mi się zrobić 230km a przeważnie wystarcza na ok 200km, Jak palę gumę albo mocno odkręcam to pali ostro nawet 9litrów spali ale coś za coś To ile spali mi paliwa to mniej mnie martwi jak to jakiej jakości jest to paliwo na stacjach Miałem okazje zajrzeć do cylindrów a tam dużo nagarów szczególnie na tłoku w miejscu zapalania mieszanki. Niestety wiem gdzie takim syfiatym paliwem chandlują i zmieniam stacje od wiosny bo to kolejny silnik do którego zajrzałem i nagary są identyczne a jeździ na paliwie z tej samej stacji

z jaka to stacja taka ?

moja od 7L/100 ale to przy spokojnej jezdzie. Jak jeżdżę normalnie to pali ile widzi Wie ktos kiedy zima sie skonczy? nie zakladam nowego tematu bo sie nie oplaca. obstawiam ze za 2 tyg juz posmigam

Ja bym zadzwonił do najstarszego górala
Do takich pytań mamy czat albo magiel
Pozdrawiam

Ja bym zadzwonił do najstarszego górala
Do takich pytań mamy czat albo magiel
Pozdrawiam[/quote]


jurek- przecież my jesteśmy "górale"!! niskopienni ale górale
zima zapewne kończy się 20/21 marca
ja tak czuje w starych góralskich kościach, że cieplej będzie gdzieś od przyszłej środy. póki co to jutro ma coś sypnąć wieczorem

Wiedziałem ze mi sie za to oberwie...

no to wczoraj wznioslem sie na ekonomiczne wyzyny - 4,7l, ale jezdzic sie tak tym moto nie da

Ja jadac do czestochowy (okolo 150 km) spalilem niecałe pół baku. na miejscu zatankowalem do pelna a kiedy wrocilem do domu wlaczyla mi sie rezerwa... :p