Jak carbonowa okleina to tylko z 3M

Okleiłem sobie ostatnio na próbę półkę i wypełnienia za reflektorem. Po oklejeniu nie mogłem wyjść z podziwu, bo wyglądało ekstra. Niestety wiele dobrych rzeczy szybko się kończy. Postał trochę na słońcu i do tego biło ciepło od silnika no i teraz jest istna masakra... Całość ma pęcherze i odstaje gdzie się tylko da.
Mimo wszystko nie poddam się i będę kombinował dalej. Zwłaszcza mi chodzi o półkę, bo poprzedni "inteligentny" właściciel porysował ją jakimś tandetnym brelokiem. Są niby nakejki już gotowe, ale to byłoby za proste

a kolega po oklejeniu wygrzał folie aby straciła swoje właściwości powrotu do pierwotnego stanu ? pewnie nie i dlatego jak postoi na słońcu to taki efekt.
ja mam oklejone i jest ok zresztą zdj są w mojej galerii i można zobaczyć.

pozdrawiam

Nie no, opalarka była ostro w użyciu. No chyba, że jeszcze jest jakiś etap podczas naklejania.
Krótko mówiąc lekko wiotką i nagrzaną folię naciągałem na elementy. Coś pominąłem?

czyści się dany element, nagrzewamy aby przypasować do przylepianego elementu i jak już mamy nalepiony i rakla wygładzimy sobie to wtedy opalarka i wygrzewamy folie i to dość mocno aby straciła swoje właściwości powrotu do pierwotnego stanu.
i po tym etapie może stać na słońcu i nie będzie się odkształcać

Uwzględnię uwagi i jeszcze raz okleję, bo oklejałem folią od słupków samochodowych i jak by się udało to efekt świetny. Ma fajną matową fakturę i wygląda to super.