Cześć wszystkim, może na wstępie, potrzebuje dowiedzieć się od kogoś z Was, może akurat ktoś miał podobny przypadek/ podobną rzecz do ruszenia, a mianowicie, łapy od podnośnika samochodowego strasznie się "zastały", 10kg młotek i po wielu biciach dopiero coś się ruszą, ale tylko młotkiem... Próbowałem różnych preparacików na "penetracje ale haha, takie preparaty można sobie do śruby m6/8 stosować...

Niżej wkleję foto jak to wygląda, myslałem, by włożyć je w jakąś wanienke oraz zalać wodą z czymś, pytanie z czym? Dziadek od którego to kupiłem polecał wode z wapnem na 2/3 dni, ale coś nie widzę tego by Wapno tam popuszczało te pozapiekane ramiona...

Takżę, piszcie jakie Wam tam pomysły przychodzą do głowy

ja bym chyba odciął sworzeń, rozłączył te elementy potem szlifiera ze szczotką drucianą, wyczyścił na błysk, skombinował jakiś sworzeń nowy i złożył już nasmarowane tip top

takie coś znalazłem na necie:

https://www.youtube.com/watch?v=Ad8N6yuWzk8

Dobrze do nagrzej i schładzaj !!! powinno ruszyc.

Tak to jest jak się ma podnosnik made in plastelina

A tak na serio szukam dobrego pomysłu, z wycieciem i oszlifowaniem troche odpada metoda, a na gorąco brak palnika, musialbym cos załatwic

Dzięki za próby pomocy!

Ogarnięta, została jeszcze jedna