Ciekawe, że mam tu konto najdłużej z was wszystkich i trzy razy dłużej niż ma Mawers. Ja po prostu jestem zdania, że mimo popełnionych błędów to nikt nawet w połowie nie wie tyle o Yamahah co Totemy i nikt w polsce nie złożył nawet 1/10 silników co oni, bo tam się składa więcej silników niż wymienia uszczelniaczy w lagach i tyle. A takie pisanie, że ja jestem od Totema itp to tak- jestem ich klientem i zawsze będę tak samo jak właściciele dziesiątek motocykli które tam stoją.

to gibons czemu macie podobne IP ?

Z tego co wiem to totemy się nie wytłumaczą bo zbanowales Karola dożywotnio. A druga sprawa jest taka, że owszem stoi trochę gruzow ale stoją też 19, 22 dwie rj15 z wysypanymi walami i chłopaki mlucą silniki jeden za drugim przyjeżdżają torowki w których chłopaki przerabia ja skrzynie i wszyscy sobie cenia. Można panowie wiele teraz mówić, nazywać ich kretynami i usuwać moje posty sugerując, że ja to Karol mimo że konto tutaj mam 6 lat ale chłopaki popełnili błąd który ich sporo kosztuje. I proszę ich klientów nie nazywać naiwnymi kredytami, bo ja również jestem ich klientem mimo, że znam sytuację i dalej uważam ich mimo wszystko za najlepszych fachowców od erek.

Chłopaki nie popełnili błędów tylko wyłożyli lache na człowieka, który oddał im swoją maszynę za co jeszcze pieniądze wzięli. Błąd to można popełnić np za barem wlewając do szejkera zły składnik, wtedy zaczyna się od nowa. A Karole dwaj bo z tego co kojarzę jest ich tam dwóch zgruzowali facetowi moto, nie sprawdzili absolutnie niczego i oddali jakby wykonali kawał dobrej roboty, nie wiem co oni mieli w głowach.

O ile to jest skrajny przypadek o tyle osób niezadowolonych jest więcej, a jeszcze więcej jest osób, którzy nigdy już im nie zaufają i nie polecą. Osobiście uważam, że takich błędów się nie wybacza, a tam był ich cały szereg.

Więc poproszę o link do dyskusji fb gdzie jest tyle złych opini. Czekam

Dyskusją ciężko to nazwać, ale proszę. Poniżej niesławny film, pod którym ludzie też piszą, że mieli jakieś problemy z nimi.

https://www.facebook.com/permalink.php? ... 2849587292

https://youtu.be/IoNW9ipI4-Y

Pisałeś, że na fb jest "mnóstwo niezadowolonych klientów" a ja znalazłem tylko jedna wypowiedź, że gość miał z nimi problem i na fb wypowiedź chyba tego samego gościa, że robotę miał zdobiona dobrze, ale termin był strasznie kiepski. Czemu na siłę szerzysz nieprawdę? Czy jest tu jakiś moderator?

szczerze ?!? mi wystarczy ten jeden filmik aby zobaczyc i wystawić opinie. Tak się nie naprawia silników i to za grubą kase. Dla mnie to partactwo które można sobie zrobic samemu w stodole.

do mnie pisało kilku kolesi na fejsie a nie jeden więc po pierwsze dla mnie naiwny ten kto wylądował w totem i druga sprawa nawet nie mam zamiaru wdawać się w dyskusje o tych "fachowcach" bo mnie to nie interesuje, nie będę tracił na to czasu oraz nawet tego typa nie znam na żywo i jest gdzieś tam 400 km ode mnie. Opinie sami sobie wyrabiają. Jest wolność i każdy może sobie zostawić sprzęt w totem i ja nikogo nie mam zamiaru zatrzymywać. Dyskusja jednak jest bezsensowna po raz kolejny i po raz kolejny jest morze ludzi którym naprawiacie motocykle tymczasem kingar1 który chwalił was pół roku temu teraz urywa z wami gadkę więc ciekawe dlaczego, nie mój es ale tylko niesie to podejrzenia i serio nic mi do tego, opisuje tylko relacje które każdy sobie może sam przeczytać na forum.

To jest wina samych ludzi bo każdy szuka "tanio i szybko" a oni na takich ludziach żerują i z tego żyją. Ja harowałem na swoją R6 i raz popełniłem błąd z wyborem mechanika. Kilka dni później R6 stała już w ASO bo nie mogłem sobie darować że przed serwisem było lepiej niż po.

Co do fejsbuka... O czym tu gadać. Pochlebne opinie sobie zostawią, niewygodne usuną Fejsbuk jest jak dziwka, możesz z nim robić co zechcesz.
Popatrzyłem na fotki jak wygląda warsztat czy jakiś podstawowy wózek narzędziowy to powiem Wam że nie wiem jak zdesperowany bym musiał być żeby tam pojechać.
Tam nie ma gdzie nogi postawić bo pierdolnik kosmiczny....
Ja nie mówię że Ci magicy się nie znają bo może i mają pojęcie jakieś o tym co robią ale nikt ich nie nauczył chyba solidności. Wygląda to tak jakby oni wiedzieli co trzeba zrobić ale nie wiedzą jak. Filmik w necie napewno wpłynął na ilość klientów którą mają teraz. Ale zawsze znajdzie się ktoś napalony by zrobić "tanio".
I wiadomo jak się to potem kończy, widzieliśmy na filmie....