co do uszczelek przy kolektorach ... raczej sie nie wypalaja po 10 tyś przebiegu tak jak w moim przypadku... temat kolektorów też zbadalem w aso i koleś powiedział ze tak graja i tyle i rzeczywiscie w r6 z 2007 która stała w komisie też tak grały

Koszt takich uszczelek nie jest duzy takze nawet jesli sie okaze ze to nie to, to stratny nie bede, a chociasz bede pewny ze to jednak nie wina uszczelek. jedynie bedzie troche roboty z tym ale niedawno tez przeczytalem na forum ze ktos w cbr zmienial te uszczelki bo tez mu wlasnie tak cykalo w kolektorach i po wymianie bylo ok takze moze cos w tym jest.

daj znac co i jak gdy juz wymienisz , sam jestem ciekaw czy to cos da

Napewno napisze co i jak. O ile uda mi sie to odkrecic bo jak juz wczesniej napisalem sruby sa ładnie zawalone:/ nie wiem czy pryskac to wd40 czy tak jak ktos pisal ze coca cola jest dobra na takie cos hehe czy jescze cos innego. Mam nadzieje ze nie ukrece zadnej szpilki..

mozesz psiknac wd40 co pare godzin ,powinno pomoc

Darek a mozesz mi jescze cos napisac na temat tego odpalania jak jest rozgrzana? Bo własnie przed tymi regulacjami zaworow i gaznikow ciepla palila normalnie a po regulacjach zalapie dopiero jak dodam gazu. Napisales ze niektore sprzety tak maja ze jak sa rozgrzane to odpalaja dopiero z gazem ale moja r6 przed regulacjami nie miala potrzeby dodania gazu.

powiedzialem ze w starszych r6tkach na cieplym odpalanie z gazem to normalka,tak przynajmniej w ASO mi powiedzieli.jak dlugo masz ten motor ze twierdzisz ze przed regulacjami bylo normalnie? czasami na cieplym pewnie tez zaskoczy bez gazu? gdybys wymienial swiece zaloz irydowe powinno troche pomoc,pozatym jesli rowno ci pracuje,nie ma dziur w obrotach podczas jazdy i pali na poziomie 6 litrow to nie masz sie czym przejmowac

Moto kupilem wczesną wiosną i dopoki nie dalem jej na te wszystkie regulacje to zawsze gdy byla rozgrzana palila bez problemu. Od momentu gdy ja odebralem od majstra pojawil sie ten problem. jak juz mowilem teraz obroty ma rowne rwie śmiało do przodu, zawory nie walą tylko pojawil sie ten problem z odpalaniem. bez gazu czasem zalapie ale musi dlugo pokrecic. Swiece byly tez wymieniane na zwykle takie jak byly wczesniej. Nie wiem moze tu marudze niepotrzebnie ale troche meczy mnie to ze odpalala lepiej przed zrobieniem tego wszystkiego a po regulacjach juz ma problem.

A wec dzisiaj wzialem sie za te kolektory. Sruby pryskalem wd40 juz od soboty takze nie bylo az takiego problemu z ich odkreceniem, tzn jedna niestety miala problem i sie od razu ukrecila. Wystaje na ok 1cm i teraz pytanie czy meczyc sie zeby ta szpilke wykrecic? czy przykrecic te kolektory tak jak jest bo bedzie sie dosyc trzymalo na pozostalych srubach. I druga sprawa.. na jednej rurze w ogole nie bylo tej uszczelki.tak jakby ktos o niej zapomnial bo nawet sladu po niej nie ma. Teraz wszystko wyczyszcze a w polowie tyg beda juz uszczelki takze zobaczyly czy bedzie nadal cykalo po zrobieniu.

Witam
Motocykl: r6 2001r. Wiem ze mam juz padajace sprzeglo bo jak sie rozgrzeje to halasuje a jak wcisne klamke to jest cisza takze to juz pewnie kosz sie sypie. Teraz moje pytanie i WIELKA prosba do Was.. otoz chodzi o to ze gdy motocykl jest odpalony, gdy odkrece korek wlewu oleju i wcisne sprzegło to slychac tarcie/szlifowanie tak jakby to sprzegło szlifowalo np o pokrywe. I teraz ta prosba, czy ktos z Was moglby sprawdzic u siebie czy tez tak ma? czy po odkreceniu korka wlewu oleju na odpalonym silniku i po wcisnieciu sprzegla tez slychac jakies szlifowanie czy jest cisza. Prosze o pomoc bo nie wiem czy to normalne czy moje sprzegło jest juz naprawde w kiepskim stanie.