Witam po raz perwszy. Nie znalazłem tego wątku , albo źle szukałem więc pytam.
Posiadam r1 RN09 z 2003r. Po użytkowaniu około pół roku zaczęła mi zabawka źle odpalac.
A mianowicie . Zapali bardzo dobrze 2-4 obrotów wału i działa
Zgaszę (niezależnie czy się nagrzeje czy też nie). Silnik pracuje ładnie, na zimno około minuty ciutkę jakby "przerywa szarpie" (ale to chyba norma)
Powtórzę odpalanie 2-5 razy ( rozrusznik kręci raz szybko raz wolno), I przestaje kręcic (ledwie "łechta), staje jakby był rozładowany (akumulator jest nowy) spada napięcie z 13... na 12... i kontrolki gasną. To samo jest jak po odpaleniu chodzi do 100 lub wentylatora,Gaszę i DU.. .
MIał ktoś coś takiego ???? Ja sobiście podejrzewam rozruszik ????
A ładowanie jest prawie 14 V 13.3-13.7 + -

a kiedy wymieniałeś AMUMULATOR ? ile ma lat?
Moj aku miał 8 lat i w sezonie jak się jexdzi to działał, od 2 lat powinienem go wymienić. W okresie zimowym nawet jak go naładowałem to nie chciał zapalić bo całe napięcie spadało dosłownie za jeden raz odrecenia rozrusznikiem - naładowany akumulator rozładowywał sie za jednym przyciśnięciem odpalenia. Wymieniłem szpeja i działa od palca. R1 potrzebuje bardzo dużo prądu.

dokladnie.musi miec zajebistego strzała by odpalil.wystarczy ze podczas krecenia rozrusznikiem przygasaja kontrolki i juz nic z tego.pozatym mowisz ze odpalasz go z 5 razy do tego dochodzi zalaczenie wentylatorow a moto caly czac na wolnych obrotach wiec ja stawiam tylko i wylacznie na akumulator

Co masz na myśli pisząc "(akumulator jest nowy)" tyle co kupiłeś?? rok temu?? dwa lata??

Każdy akumulator obojętnie czy nowy czy stary ma określoną liczbę rozruchów silnika jaka umożliwia. Jest ona różna w zależności od pojemności akumulatora i stopnia naładowanie (zaś na naładowanie aku ma znaczny wpływ temperatura otoczenia). Mój 6-latek daje mi jakieś 5-6 szans
Aby nastąpiło naładowanie tego, co rozładowałeś na rozruch, to trzeba trochę przejechać aby alternator popracował.

Nie rozumiem tylko tego:

akumulator jest nowy. Kupiony w w zeszłym tygodniu. Dobrany w serwisie motocyklowym. A który rok produkcji to nie wiem.
Ale wydaje mi się że jak pochodzi do nagrzania do 100, to w tym czasie powinien się podładowac ??
Dzięki za wypowiedzi.

Ja jednak uważam, że się nie naładuje.
Alternator/magneto generuje 420 W mocy, ale dopiero przy 5000 RPM. Natomiast Rozrusznik ma 600 W. Przeciętny alternator praktycznie nie generuje prądu przy 1000 RPM. Co prawda prąd szybko narasta przy zwiększaniu obrotów, ale przy prędkości obrotowej biegu jałowego będzie to za mały prąd, aby naładować całkowicie akumulator.

To w tym momencie jakie sugestie ?
Zły nowy akumulator ? Ładowanie jest około 14 wzwyż.
A dodam jeszcze że przy pomocy prostownika (samo podłączenie nawet nie czekam 1 minuty i działa). Dlatego całkiem już zgłupiałem.
Teraz reklamowac go, czy nie robic z siebie "idioty" idąc ze zwrotem do sklepu, tylko poczekac na cieplejsze dni i jazdę? I wtedy ocenic.
Z góry dzięki

naładować i odpalić kilka razy jak będzie dobrze to ok myślę że jak koledzy wyżej napisali akumulator nie był wstanie się podładować na tyle żeby wszystko grało tym bardziej że nigdzie nie jeździłeś tylko moto stało !! Z drugiej strony nie wiadomo ile akum. stało w sklepie mogło się trochę rozładować. Naładować i zobaczyć. (moje zdanie).

kolego poczekaj sokojnie do poczatku sezonu.pojezdzij nim troche iwtedy bedzie mozna cos wiecj powiedziec.ja mysle ze wszystko jest w takim razie ok,niech po prostu popracuje ten akumulator w normlnych warunkach, pod obciazeniem i normalnym ładowaniem