Coś ktoś wie ?? Ktoś to robił w jakimś sprzęcie, bo raczej w RN22 to chyba nikt w tym kraju ....
Ogólnie chodzi mi o setup : wiercimy, wszytko seria .. Jak to poskładać żeby nie walił metal o metal ... Poduszka z oliwy ?? Czy koniecznie przerabiamy coś więcej ?

ale piszesz o przerobieniu przodu?

Tak ...

Szczerze powiedziawszy to nie rozumiem o co koledze chodzi. Napisz to zgodnie z zasadami języka polskiego.

ja też ...

Bo to jest napisane tak że świetnie zrozumie ten kto wie o czym piszę ..
Jeśli komuś wydaje się że jest "nie po Polsku" to mi nie pomoże ...
Ale mniejsza poskładałem z setupem fabrycznym kardridża kompresji .. ważne że lagi mam ogarnięte w 100% ( gdyby ktoś potrzebował wymienić uszczelniacze, oliwę czy wymienić sprężyny w RN22 to PW ) ...
Temat niech wisi ... może kiedyś w odległym zakątku Galaktyki trafi się ktoś kto znajdzie ten list w butelce ..

I tu się mylisz. Nie ma rzeczy nie do nauczenia się. Doczytam, a potem powiem co i jak.

na forum są sztuki co mają wymieniane kartridże ale o rozwiercaniu to nic mi nie wiadomo.

Super .. No to czekam ..

Całe kardridże to góra kasy .. Zestaw tłoczków to 300-400 USD .. A i tak trzeba przerabiać ...
Ja nie bardzo widzę się na tym moto parę sezonów więc nie będę inwestował .. CHOCIAŻ ....
Najpierw testy gdzieś na torze i będziem wiedzieć co dalej ..

Ogólnie to w temacie chodzi o to że w każdej ladze jest system który powoduje że ostatnie ok. 2 cm tłok idzie masakrycznie ciężko - jest to poduszka amortyzacyjna która ma zapobiec dobiciu tłoka z kardridża do dna lagi jak np. wpadniemy w dziurę po ostrym hamowaniu kiedy już zawiecha się złoży ...
Po wpadnięciu w tą "poduszkę" działa ona niestety i w druga stronę "zasysając" tłok który potrzebuje chwili żeby wrócić do góry w zakres pracy normalnej ...
W maszynach na tor "wyłącza" się ten system żeby mieć użyteczny zakres pracy całego kardridża ..

Myk polega na tym żeby zrobić to tak że ta poduszka I TAK MUSI zostać ale np. 2 mm a nie 20 mm ... Tłok nie zasadzi w dno lagi a zyskamy 18 mm pracy lag w bardzo ważnym zakresie przy ostrym hamowaniu i szybkim wejściu w zakręt ..

Noooo .. tyle teoria .... I o to mi chodzi .. Nie żebym był MŚ .. ale chcę się dowiedzieć co i jak i o co tak na prawdę chodzi, ile w tym mitu a ile prawdy ...
W RN22 MAMY LAGI nieco inne niż klasyczny układ COMP + REB w każdej ..
Jedna jest od REB druga od COMP .... ALE >> jak je rozebrałem i machałem sztycą od tłoka to w obu jest ta poducha ... Tłok idzie na dół "lekko" po czym staje i trzeba mocno docisnąć żeby zszedł do samego końca.

I teraz .... można wysłać, zapłacić .. odebrać paczkę, rozebrać w drobny mak i dowiedzieć się co i jak zostało przerobione ... no ale co to za satysfakcja !

Ważniejsze jest zrozumieć jak działa, co można zrobić i dlaczego tak a nie inaczej .. Lagi w RN22 są proste jak budowa cepa .. Mam lagi jeszcze z SC57B .. w weekend rozbiorę i porównam bo tam jest kompresja ( COMP ) i odbicie ( REB ) w każdej ladze kardridże są symetryczne .. Zawsze to jakaś dodatkowa wiedza .. Zawsze można coś odkryć ..

Jak byś mógł podać link tego, co nazywasz kardridżem byłoby mi łatwiej i do zawieszenia, o którym mowa.

A co do wzrostu siły tłumienia to, z opisu mi to wygląda na amortyzatory działające jak dwururowe jak TU. To, że amortyzator tłumi działa bardzo prosto. Jest to zestaw zaworów, które otwierają się i zamykają w odpowiednim momencie. I zwyczajnie te drugie by trzeba tak ustawić, aby otwierały się w innym momencie. Ale jak sądzę inaczej niż metodą prób i błedów tego się nie zrobi.